5 Irańczyków aresztowanych przez Amerykanów w czwartek w przedstawicielstwie irańskim w Irbilu na północy Iraku związanych jest z Irańską Gwardią Rewolucyjną, ugrupowaniem, które dostarcza broń powstańcom irackim - powiedział w niedzielę w Bagdadzie przedstawiciel amerykanskiego dowództwa.
"Wstępne wyniki śledztwa ujawniły, że pięciu zatrzymanych związanych jest z Irańską Gwardią Rewolucyjną, organizacją znaną z dostarczania funduszy, broni, technologii, sporządzania ładunków wybuchowych oraz szkolenia grup próbujacych zdestabilizować rząd Iraku i atakować siły koalicji" - stwierdzono w oświadczeniu amerykańskiego dowództwa.
"Siły wielonarodowe, zgodnie z polityką USA, nie będą nadal dopuszczać do przekazywania ekstremistom pomocy logistycznej pochodzącej spoza Iraku" - napisano.
Stany Zjednoczone od dawna oskarżają Iran o mieszanie się w sprawy Iraku, włącznie z dostarczaniem broni i szkoleniem sił szyickich.
Amerykańskie władze wojskowe i irańscy emigranci oceniają, że jest coraz więcej dowodów na to, iż wiele skomplikowanych bomb, umieszczanych przy drogach irackich w celu niszczenia żołnierzy i sprzętu amerykańskiego, produkowanych jest w Iranie.
Podczas swojego środowego przemówienia na temat nowej strategii irackiej prezydent USA George W.Bush zapowiedział wysłanie do Iraku nowych oddziałów amerykańskich w sile 21,5 tys. żołnierzy i podkreślił, że Stany Zjednoczone przerwą "napływ wsparcia" z Iranu i Syrii do Iraku oraz zniszczą "sieci", poprzez które przekazywana jest broń i szkolone są irackie siły wrogie wobec USA. (PAP)
wit/
165