Jako niecodzienne wydarzenie komentowane jest w Bagdadzie wspólne wystąpienie w niedzielę na krótkiej konferencji prasowej najwyższych przywódców szyickich, sunnickich i kurdyjskich, którzy ogłosili podpisanie oświadczenia zapowiadającego pojednanie między tymi zwalczającymi się siłami.
Nie wiadomo na razie, co konkretnie zawiera oświadczenie. Ani iracki premier Nuri al-Maliki ani jego rozmówcy nie ujawnili szczegółów.
Jednak wspólne pojawienie się w irackiej telewizji Malikiego i innych liderów, jako uczestników publicznej demonstracji jedności, jest samo w sobie aktem poparcia dla rządu irackiego.
W konferencji prasowej wzięli udział także: prezydent Dżalal Talabani (Kurd), sunicki wicepremier Tarik al-Haszimi, szyicki wicepremier Adil Abdel Mahdi i prezydent irackiego Kurdystanu Masud Barzani.
"Pierwszym krokiem do odbudowy procesu politycznego był sojusz czterech stron" - powiedział Maliki, nawiązując do niedawnego porozumienia między szyitami a ugrupowaniami kurdyjskimi.
"Podpisanie wspólnego oświadczenia jest drugim krokiem" - dodał premier.
"To porozumienie polityczne i wspólne oświadczenie będzie odzwierciedlało cały proces polityczny zachodzący w rządzie i w parlamencie" - oświadczył Maliki.
Komisja stworzona przez partie polityczne omówiła obecną patową sytuację i "przyjęła pewne rozwiązania".
W rozmowach stron chodziło o osiągnięcie porozumień dotyczących zasad podziału dochodów z ropy naftowej, terminu wyborów regionalnych, złagodzenia restrykcji w kwestii dopuszczania do służb cywilnych i służby wojskowej byłych członków partii Sadama Husajna - Baas.
Przywódcy uczestniczący w konferencji prasowej nie zdradzili szczegółów rozmów i byli niedostępni dla dziennikarzy. (PAP)
ik/ mc/