Lider PiS Jarosław Kaczyński zapewnił w Radiu Maryja, że jeśli rozmowy o koalicji z LPR i PSL zakończą się sukcesem, to "gdzieś przy końcu tego, czy na początku przyszłego tygodnia powinniśmy mieć efekt w postaci zmian w rządzie i wyraźnego powstania koalicji mającej wyraźną większość w Sejmie".
Kaczyński wypowiadał się w radiu ojców redemptorystów w środę, jeszcze przed spotkaniem z prezesem PSL Waldemarem Pawlakiem i przed zakończeniem posiedzenia Rady Politycznej LPR.
"Wszystko jest w toku, to już są rozmowy na poziomie bardzo praktycznym, odnoszącym się po prostu do składu rządu, do poszczególnych resortów, liczby podsekretarzy i ewentualnie sekretarzy stanu itd. Nie mamy jeszcze pewności co do tego, jakie stanowisko generalnie zajmie LPR" - dodał.
J. Kaczyński nie chciał ujawnić jak będzie wyglądać podział stanowisk w rządzie. Zaznaczył, że wszystkie partie przystępujące do koalicji z PiS, będą mieć swoich przedstawicieli w rządzie.
"To będzie rząd wspólny, to przestanie już być rząd jednopartyjny, będzie rząd trzech, a daj Boże czterech ugrupowań" - powiedział i dodał, że Samoobronie przypadnie najwięcej stanowisk, w tym fotel wicepremiera.
"Jeżeli w LPR znajdzie się poważna grupa, ja mam nadzieję, że jednak przeważająca grupa, która będzie chciała współpracować, to będzie to bardzo istotny element tej koalicji, tego byśmy sobie życzyli. Ale jesteśmy otwarci także na współpracę z grupę bardziej partykularną" - dodał prezes PiS.
J. Kaczyński podkreślił, że w przypadku pełnego zrealizowania planu, nowa koalicja będzie w Sejmie miała 260 posłów. (PAP)
rau/ lop/
