Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jelenia Góra: Ze względu na zły stan zdrowia strażnik przebywa pod opieką psychiatry

0
Podziel się:

We względu na zły stan zdrowia 43-
letniego strażnika więziennego, który we wtorek zabarykadował się
w wieżyczce aresztu śledczego w Jeleniej Górze, nie będzie on na
razie przesłuchiwany przez prokuraturę; mężczyzna przebywa pod
opieką psychiatry.

*We względu na zły stan zdrowia 43- letniego strażnika więziennego, który we wtorek zabarykadował się w wieżyczce aresztu śledczego w Jeleniej Górze, nie będzie on na razie przesłuchiwany przez prokuraturę; mężczyzna przebywa pod opieką psychiatry. *

Poinformował o tym w środę PAP prokurator prowadzący śledztwo z Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze Andrzej Reczka. Nie potrafił powiedzieć, na jak długo zawieszono przesłuchiwanie strażnika. "Na razie na kilka dni, ale wszystko może się przedłużyć" - dodał Reczka.

Poinformował, że Krzysztof W. przebywa w szpitalu "gdzieś na Dolnym Śląsku" i jest pod opieką psychiatry. PAP udało się ustalić, że strażnik wczoraj trafił do Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Bolesławcu. Wcześniej mężczyznę zbadał internista, który stwierdził, że strażnik fizycznie jest zdrowy.

Krzysztof W. to strażnik więzienny z 10-letnim stażem. Wtorek był jego pierwszym dniem w pracy po miesięcznym zwolnieniu lekarskim z powodu prawdopodobnie depresji.

Mężczyzna przez prawie 8 godzin okupował we wtorek wieżyczkę Aresztu Śledczego w Jeleniej Górze. Wcześniej oddał w ziemię co najmniej trzy strzały ze służbowego kałasznikowa. Przez cały czas nie wysuwał żadnych żądań. Do pewnego przełomu doszło, kiedy zaczął odbierać telefony od negocjatorów i słuchać, co do niego mówią. Ostatecznie wieczorem złożył broń i oddał się w ręce policji.

Nie wiadomo, co było motywem jego działania. Jak informował dyrektor Aresztu Śledczego w Jeleniej Górze Stanisław Kutrowski, pomiędzy strażnikiem a jego bezpośrednim przełożonym doszło do "jakichś nieporozumień".(PAP)

umw/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)