18.3.Katowice (PAP) - Przez blisko cztery miesiące 32-letnia mieszkanka Radlina na Śląsku i jej 3-letnia córeczka były więzione przez przestępczą parę, która wykorzystywała przetrzymywaną kobietę do dokonywania rozmaitych oszustw. Zespół prasowy śląskiej policji poinformował w sobotę o zatrzymaniu dwojga przestępców - Magdy Ł. z Gdańska i Zbigniewa C. z Bielska-Białej.
Przestępcy zostali zatrzymani w Chojnie w Zachodniopomorskiem, po emisji programu telewizyjnego, w którym opublikowano rysopisy poszukiwanych i informacje o sposobie ich działania.
Zatrzymanym zarzuca się m.in. pozbawienie wolności radlinianki i jej córki, narażenie ich na utratę zdrowia, a nawet życia, znęcanie się, oszustwa oraz wiele innych przestępstw, za co może im grozić nawet do 10 lat więzienia - powiedział PAP Adam Jachimczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Sprawa zaczęła się w lipcu zeszłego roku, kiedy mieszkaniec Radlina zgłosił policji zaginięcie żony i córeczki. Rozpoczęły się poszukiwania. Jedna z przyjętych przez policję hipotez zakładała, że kobieta opuściła męża i wyjechała z dzieckiem za granicę.
W listopadzie kobieta wróciła z córką do Radlina. Była w stanie skrajnego wyczerpania, ważyła zaledwie 32 kilogramy. Trafiła do szpitala. Kiedy lekarze pozwolili policjantom na rozmowę z nią, kobieta opowiedziała o swojej kilkumiesięcznej gehennie.
Radlinianka opuściła dom z własnej woli, wyjeżdżając ze znajomymi na Pomorze. Szybko okazało się, że jej "przyjaciele" to bezwzględni przestępcy. Przetrzymywali ją w różnych miejscowościach północnej Polski, zmuszając do podpisywania dokumentów, na podstawie których dokonywali oszustw.
Głodowe racje żywnościowe, jakie dostawała, kobieta oddawała dziecku. Gdy była już skrajnie wycieńczona, przestępcy wypuścili ją. Policjanci z Radlina szybko ustalili ich tożsamość. Byli poszukiwani za liczne przestępstwa przez wiele sądów i prokuratur - powiedział Jachimczak.
Listy gończe opublikowano w mediach. W piątek informację o przypuszczalnym miejscu pobytu poszukiwanych otrzymali policjanci z woj. zachodniopomorskiego. Sygnał okazał się "strzałem w dziesiątkę".
Przy zatrzymanych znaleziono m.in. karty płatnicze na wiele nazwisk oraz kilkanaście dokumentów tożsamości różnych osób. Sprawcy często charakteryzowali się, zmieniali wygląd. Podając się za kogoś innego, wyłudzali kredyty i towary. (PAP)
mab/ je/
