Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Klich o szóstej zmianie w Afganistanie: sukcesy w walce i w pomocy

0
Podziel się:

Szósta zmiana polskiego kontyngentu w Afganistanie osiągnęła sukcesy w walce i
projektach pomocy - powiedział w czwartek w Ghazni minister obrony narodowej Bogdan Klich. Za jedno
z kryteriów sukcesu uznał "neutralizację" kilku talibskich dowódców.

Szósta zmiana polskiego kontyngentu w Afganistanie osiągnęła sukcesy w walce i projektach pomocy - powiedział w czwartek w Ghazni minister obrony narodowej Bogdan Klich. Za jedno z kryteriów sukcesu uznał "neutralizację" kilku talibskich dowódców.

Szef MON po rozmowie z dowódcą kontyngentu generałem Januszem Bronowiczem zapowiedział, że w ciągu dwóch-trzech tygodni zaprezentuje najważniejsze dokonania kończącej się szóstej zmiany w działaniach wojskowych i w projektach pomocy rozwojowej.

"Po dzisiejszej wizycie mam świadomość, ze szósta zmiana jest jeszcze lepsza niż piąta, i że siódma musi być lepsza od szóstej. Szósta zmiana pod względem operacyjnym osiągnęła kilka znakomitych sukcesów. To się mierzy zarówno liczbą zneutralizowanych przywódców, jak i zarekwirowanej broni, amunicji czy sprzętu przygotowywanego przeciw polskim żołnierzom" - ocenił minister.

Do sukcesów Klich zaliczył ponad 20 akcji żołnierzy sił specjalnych i dodał, że "współpraca ze stroną amerykańską była jeszcze lepsza niż w poprzednich zmianach", co doceniają Amerykanie. "Nasi żołnierze zasłużyli, by Amerykanie służyli pod polskim dowództwem" - powiedział Klich nawiązując do planowanego na jesień przekazania pod polskie dowództwo amerykańskiego batalionu.

Według generała Bronowicza około tysiąca dodatkowych żołnierzy będzie "ogromnym wsparciem", które pozwoli polskim żołnierzom skupić się na zapewnieniu bezpieczeństwa na dwóch głównych drogach.

Wyliczając osiągnięcia swojej zmiany Bronowicz powiedział, że "siły powietrzne na początku naszej kadencji wykonały zdecydowany atak i obezwładniły, unieszkodliwiły czy też wprost zlikwidowały kilkunastu rebeliantów". Generał dodał, że akcje sił specjalnych pozwoliły przejąć znaczne ilości broni i amunicji oraz pojmać 40 poszukiwanych osób.

Bronowicz mówił także o akcji "Road Snake" - udrożnienia szlaku do obozu Giro, którą - jak powiedział - bez powodzenia próbowały przeprowadzić poprzednie zmiany. "My w ciągu trzech dni przeprowadziliśmy tę operację wspólnie z Afgańczykami i Amerykanami, pokonując w sumie 160 kilometrów w obie strony. Mamy nową drogę, możemy dostarczać żywność, amunicję i przeprowadzać rotacje nie tylko drogą powietrzną, ale i lądową" - powiedział.

Zdaniem ministra Klicha postęp widać także w programach rozwojowych i działaniu lokalnej administracji. "Potrafimy lepiej dzielić te środki, które przeznaczamy na pomoc dla Afganistanu, i przy pomocy tych środków potrafimy osiągać więcej dla bezpieczeństwa naszych żołnierzy" - zapewnił.

Klich podkreślił, że organy administracji powstały już we wszystkich dystryktach prowincji Ghazni. Zastrzegł, że "administracja musi mieć swoje zaplecze". "Nie może to być starosta powiatowy, w tym wypadku gubernator, który jest dowożony przez polskich żołnierzy do pracy naszymi samochodami i śmigłowcami, i musi to być wreszcie miejsce, w którym ta administracja funkcjonuje. W każdym z tych obszarów widać znaczący postęp w ciągu ostatnich miesięcy" - powiedział szef MON.

Pytany o perspektywę wycofania wojska z Afganistanu Klich powiedział: "Nie ma wątpliwości, że Afganistan kiedyś trzeba będzie opuścić, ale jestem daleki od określania daty. Muszą być spełnione pewne kryteria - stabilność lokalnej administracji, zdolność afgańskiego wojska do przejęcia odpowiedzialności za bezpieczeństwo prowincji".

Szef MON przypomniał, że w ramach siódmej zmiany ma działać dodatkowych osiem zespołów szkolących policjantów, ponieważ szkolenie policji było dotychczas mniej skuteczne niż szkolenie afgańskiego wojska. Wyraził zadowolenie, że Kanadyjczycy przesuwają datę wycofania podawaną wcześniej na 2011 rok, i nadzieję, że także Holandia zrewiduje stanowisko w sprawie rezygnacji z udziału w operacji NATO w Afganistanie.

Polski kontyngent w Afganistanie liczy obecnie ok. 2 tys. żołnierzy i pracowników. Kolejna zmiana ma być liczniejsza - 2600 żołnierzy na miejscu i 400 w odwodzie w kraju.

Jakub Borowski (PAP)

brw/ ap/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)