Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Konflikt w podkomisji ds. projektu noweli medialnej

0
Podziel się:

(dochodzą informacje o dalszym przebiegu obrad)

(dochodzą informacje o dalszym przebiegu obrad)

5.2.Warszawa (PAP) - Konflikt między posłami PiS i PO zdominował wtorkowe posiedzenie sejmowej podkomisji ds. nowelizacji ustawy medialnej. Posłowie toczyli m.in. spory proceduralne o to, jak przyjmować zgłoszony przez PO pakiet poprawek do projektu. Obrady będą kontynuowane w środę.

Podczas posiedzenia pojawiły się też zarzuty przedstawicieli PiS o braku opinii biura analiz sejmowych co do zgodności projektu z prawodawstwem UE i konstytucją. Grzegorz Napieralski (LiD) wnioskował o przerwanie prac nad projektem do czasu gdy kluby zapoznają się z przedstawionymi przez PO poprawkami.

Antoni Mężydło (PO) zarzucił posłom opozycji próbę blokowania prac nad projektem, a Elżbieta Kruk (PiS) zapowiedziała złożenie skargi na tryb prac nad projektem do marszałka Sejmu. Ostatecznie po kilku godzinach obrad podkomisja przyjęła wniosek Napieralskiego i przerwała prace do środy rano.

PO zgłosiła we wtorek do własnego projektu kilkanaście poprawek, które - jak podkreślała przewodnicząca podkomisji Iwona Śledzińska- Katarasińska (PO) - mają wyłącznie charakter "czyszczący" i "porządkujący".

Wśród poprawek jest m.in. doprecyzowanie przepisu, mówiącego o możliwościach odwołania członków zarządów i rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia przez ministra skarbu. Do dotychczasowego zapisu, że minister mógłby odwołać członków tych władz "z ważnych powodów" PO proponuje dodać słowa: "a w szczególności w przypadku: rażącego naruszenia przepisów prawa, prowadzenia działalności, która pozostaje w sprzeczności z wykonywanymi obowiązkami, działania na niekorzyść spółki".

Ponadto poprawki m.in. przywracają Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji - wykreśloną wcześniej - możliwość wydawania rozporządzeń.

Śledzińska-Katarasińska zaproponowała, by przedstawione przez nią zmiany potraktować jako autopoprawkę wnioskodawców i przyjąć je, by następnie podkomisja mogła pracować nad tak powstałym, ujednoliconym tekstem. To wywołało sprzeciw przedstawicieli PiS, którzy zwracali uwagę, że do poprawek nie przedstawiono pisemnego uzasadnienia.

Według posłów PiS każda z przedstawionych przez PO poprawek powinna być rozpatrywana i głosowana oddzielnie lub też poprawki powinny być zgłoszone jako autopoprawka do marszałka Sejmu.

Kruk mówiła, że nie można "odpowiedzialnie procedować" nad projektem PO bez opinii biura analiz sejmowych m.in. co do zgodności projektu z konstytucją. Według posłanki PiS, podkomisja nie może poprzestać na jednej opinii prof. Michała Kuleszy z UW, który stwierdza, iż nie ma podstaw by projektowaną nowelizację uznać za niekonstytucyjną. Wniosek Kruk o przerwanie prac do czasu dostarczenia podkomisji wszystkich opinii nie uzyskał jednak większości.

Zastrzeżenia do prac nad projektem wnosili też posłowie LiD. Napieralski powiedział, że nie widzi możliwości dalszego procedowania nad dokumentem, jeśli z jego uzasadnienia nie znikną dwa nazwiska: b. prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego i b. sekretarza KRRiT Włodzimierza Czarzastego.

W uzasadnieniu do projektu ustawy napisano w tym kontekście, że ustalenia komisji śledczej w tzw. aferze Rywina obnażyły "całą patologię +układu+ medialnego, a w kręgu odpowiedzialnych za degenerację zarówno Krajowej Rady, jak i mediów publicznych znalazły się m.in. takie osoby jak Włodzimierz Czarzasty i Robert Kwiatkowski". Napieralski zażądał wykreślenia tych słów oraz przeprosin za ich zamieszczenie.

Śledzińska-Katarasińska zobowiązała się skonsultować tę sprawę z klubem PO.

Przygotowana przez PO nowelizacja ustawy o rtv ma zmienić sposób powoływania zarządów i rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia oraz ograniczyć kompetencje KRRiT. (PAP)

js/ pz/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)