Sześciu przewodniczących rad gmin i jeden burmistrz w województwie kujawsko-pomorskim najprawdopodobniej odejdą z samorządu, bo nie złożyli na czas do wojewody oświadczeń majątkowych - poinformował we wtorek PAP rzecznik wojewody kujawsko-pomorskiego Paweł Skutecki.
Do czasu otrzymania z Warszawy ostatecznej decyzji, co stanie się z samorządowcami, którzy nie wywiązali się z obowiązku złożenia oświadczeń, urzędnicy nie chcą ujawniać ich nazwisk. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi m.in. o burmistrza Nieszawy.
"W większości przypadków zabrakło jednego z kilku dokumentów. W świetle prawa nie ma to znaczenia: wszyscy są traktowani tak, jakby nie złożyli oświadczeń" - powiedział Skutecki.
Urząd zwrócił się także do władz gmin i powiatów o przekazanie informacji na temat "niefunkcyjnych" radnych, zobowiązanych do złożenia u przewodniczących swoich rad oświadczeń majątkowych. Do wtorku, delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Bydgoszczy nie otrzymała informacji o żadnym przypadku wygaśnięcia mandatu radnego z powodu braku oświadczenia majątkowego.
Swoje oświadczenia złożyli wszyscy bydgoscy i toruńscy radni. Oświadczenia złożyli też prezydent i wiceprezydenci Bydgoszczy i Torunia, a także wszyscy radni sejmiku województwa kujawsko- pomorskiego.
Samorządowcy są zobowiązani do złożenia kilku oświadczeń. W oświadczeniu majątkowym podają informacje o dochodach i posiadanym majątku. Ponadto składają także oświadczenia o działalności gospodarczej małżonka oraz - niektórzy z samorządowców - oświadczenia dotyczącego tego, czy ich małżonkowie mają związki finansowe z samorządem np. umowę o pracę.
Na złożenie oświadczeń majątkowych samorządowcy mają 30 dni od daty złożenia ślubowania, a przypadku pozostałych dokumentów - 30 dni od dnia wyboru. (PAP)
olz/ la/ rod/