Policjanci zatrzymali 47-letniego mieszkańca wsi Kolonia Bilew w gminie Łask (Łódzkie) podejrzanego m.in. o nielegalny handel alkoholem. Mężczyźnie przedstawiono zarzut paserstwa akcyzowego; grozi za to do dwóch lat więzienia - poinformował we wtorek PAP Arnold Lorenc z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Funkcjonariusze w pomieszczeniach gospodarczych i mieszkalnych należących do zatrzymanego znaleźli m.in. ponad 16 tys. papierosów ze znakami akcyzy, blisko 6,5 tys. papierosów bez znaków akcyzy, 500 butelek piwa różnych marek, 150 litrów spirytusu w butelkach plastikowych bez etykiet, 50 litrów wódki bez polskich znaków akcyzy, 80 litrów wyrobów winnych i 40 litrów wyrobów tzw. własnej produkcji, czyli gotowej wódki.
Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna swoją nielegalną działalność prowadził od września 2005 r. Według funkcjonariuszy zaczynał od sprzedaży spirytusu. Od marca tego roku rozszerzył swoją działalność o m.in. papierosy, piwo, wino i alkohol własnego wyrobu.
"Mężczyzna handlował w swoim mieszkaniu. Miał przygotowaną ściankę wystawową z cenami wyrobów, które sprzedawał. Wyroby te, jak twierdzi, kupował na ryneczku w Łodzi od mieszkańców byłego bloku wschodniego. Zamierzał zalegalizować tę działalność, jednak jak wyjaśnił, chciał sprawdzić, czy ten proceder się opłaca" - powiedział Lorenc.
Według policji mężczyzna nie posiadał żadnych zezwoleń na prowadzenie działalności handlowej i sprzedaży wyrobów alkoholowych oraz tytoniowych.
Obecnie łascy policjanci wyjaśniają i ustalają wszystkie okoliczności sprawy. Przesłuchanych zostanie kilkudziesięciu świadków. Trwają ekspertyzy sądowe mające dać odpowiedź na pytanie, czy spirytus, którym handlował, był skażony.
Na podstawie dowodów zgromadzonych przez funkcjonariuszy Prokuratura Rejonowa w Łasku zastosowała środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 3 tys. zł oraz zastosowała dozór policyjny. (PAP)
ble/ itm/