Sześciu mężczyzn, podejrzanych o działalność w grupie przestępczej zajmującej się handlem narkotykami, zatrzymali policjanci z lubelskiego Centralnego Biura Śledczego. Gang w ciągu trzech miesięcy rozprowadził ponad 18 kg marihuany, prawie 23 kg amfetaminy i blisko sześć tys. tabletek ekstazy na terenie Lubelszczyzny.
Sześciu członków grupy w wieku 25-36 lat policjanci zatrzymali w Lublinie i Łukowie (Lubelskie), w ich miejscach zamieszkania. "Postawiono im zarzuty udziału w obrocie znacznymi ilościami narkotyków oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Dwaj z nich, 36-letni Tomasz W. i 33-letni Artur S., są podejrzani o kierowanie grupą" - poinformowała w czwartek Renata Laszczka-Rusek z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji w Lublinie.
Podczas przeszukań policjanci znaleźli u podejrzanych 60 tys. zł pochodzących z handlu narkotykami. Zabezpieczyli także dwa samochody osobowe o łącznej wartości 60 tys. zł.
Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskami o aresztowanie podejrzanych mężczyzn. Grozi im do 10 lat więzienia.
Śledztwo w sprawie gangu narkotykowego lubelska policja prowadzi od grudnia ub. roku. Wówczas w jednym z lubelskich hoteli zatrzymany został 21-letni Jacek W. Chował do torby podróżnej amfetaminę zapakowaną w pojemniki po gotowych daniach.
W ośmiu takich pojemnikach oraz workach foliowych policjanci znaleźli 5 kg narkotyku o czarnorynkowej wartości ok. 250 tys. zł. "Narkotyki te miały trafić poza granice kraju" - dodała Laszczka- Rusek.
Policja określa sprawę jako rozwojową i nie wyklucza kolejnych zatrzymań. (PAP)
ren/ itm/ jra/
