5-letnia dziewczynka zmarła na skutek potrącenia przez samochód manewrujący na podwórku. Do tragedii doszło w czwartek wieczorem w miejscowości Bolów w pow. proszowickim (Małopolska) - poinformowała PAP Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
"Mimo, że lekarze szybko dotarli na miejsce zdarzenia i podjęli reanimację, dziecka nie udało się uratować" - powiedziała Padło.
Z ustaleń policji wynika, że dziewczynka jeździła na rowerku. 52-letni kierowca żuka - znajomy rodziny - podczas manewrowania najechał na dziecko przednim kołem. Mężczyzna nie poddał się badaniu alkomatem i został przewieziony na badania do szpitala.(PAP)
wos/ pz/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: