21 radnych sejmiku województwa małopolskiego z klubów PiS, LPR i Wspólnoty Małopolskiej złożyło w poniedziałek wniosek o odwołanie marszałka województwa Janusza Sepioła (PO). Zgodnie z prawem, wniosek głosowany będzie na najbliższej sesji sejmiku za co najmniej 30 dni.
Złożenie wniosku to efekt zawiązania w zeszłym miesiącu nowej koalicji w sejmiku województwa, z której usunięto radnych PO. Obecnie koalicję większościową tworzą przedstawiciele PiS, LPR i Wspólnoty Małopolskiej.
Przewodnicząca Klubu Radnych PiS Maria Malinowska składając wniosek o odwołanie Sepioła argumentowała, że w związku z powstaniem nowej koalicji utracił on na nią wpływ, nie jest też w stanie kierować pracą zarządu województwa. "Marszałek utracił większość niezbędną do sprawnego zarządzania województwem" - oceniła.
Sam Sepioł ocenił podczas poniedziałkowej sesji, że próba jego odwołania na dwa miesiące przed wyborami samorządowymi ma charakter polityczny. Przytaczał sukcesy jakie Małopolska odniosła podczas jego kadencji, m.in.: najlepsze ze wszystkich województw wykorzystanie środków unijnych, najniższe bezrobocie w kraju, rozbudowa dróg, rozwój transportu lotniczego i wyższych uczelni, a także pierwsze miejsce pod względem liczby gospodarstw agroturystycznych.
Do odwołania marszałka potrzeba co najmniej trzech piątych głosów, czyli 24 radnych. Aby to było możliwe koalicja musi porozumieć się z SLD lub przyciągnąć do siebie kilku radnych PO.
Konflikt pomiędzy PO i PiS - dawnymi koalicjantami w sejmiku - zaostrzyła w ostatnich miesiącach m.in. próba odwołania prezesa największej samorządowej spółki Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego (MARR) oraz przyjęcie przez rząd niekorzystnego dla Małopolski sposobu podziału unijnego wsparcia dla regionów na lata 2007-2013. (PAP)
rgr/ par/