Niemieckie służby celne udaremniły przemyt 760 tys. papierosów z Polski - poinformował w środę berlińsko- brandenburski urząd ds. ścigania przestępstw celnych.
Celnicy znaleźli nielegalny ładunek podczas rutynowej kontroli polskiej ciężarówki na przejściu granicznym Forst/Zasieki - powiedziała PAP rzeczniczka urzędu Katja Kempe. Paczki ukryte były w podwójnej ściance pomieszczenia ładunkowego ciężarówki. Z dokumentów wynikało, że spedytor przewozi klimatyzatory.
Po przesłuchaniu, polscy kierowcy w wieku 51 i 25 lat zostali zwolnieni. Będą odpowiadali przed sądem z wolnej stopy.
Kempe powiedziała, że w ręce niemieckich celników wpadły dzień wcześniej dwa inne nielegalne ładunki papierosów z Polski. 600 tys. nieoclonych papierosów znaleziono w samochodzie dostawczym na parkingu Biegener Hellen Nord. Kierowcy zeznali, że ładunek przeznaczony był dla odbiorców w Berlinie. W innym polskim samochodzie dostawczym, który zatrzymał się na parkingu przy autostradzie A 12 (Frankfurt nad Odrą-Berlin), funkcjonariusze służb celnych znaleźli 160 tys. papierosów ukrytych w materacach. Właściciele pojazdu twierdzili, że wiozą ładunek materacy do Belgii.
Rzeczniczka wyjaśniła, że grupy operacyjne niemieckiego urzędu celnego mają prawo kontrolowania pojazdów nie tylko w pasie nadgranicznym, lecz także na terenie całej RFN.
Jacek Lepiarz (PAP)
lep/ ap/
