19.3.Olsztyn (PAP) - Telefon komórkowy ukradli policjantowi małżonkowie, którzy przyszli do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, by złożyć zawiadomienie o tym, ... że ich okradziono. Parę zatrzymano jeszcze tego samego dnia.
Do zdarzenia doszło w piątek, ale policja poinformowała o nim dopiero w niedzielę.
Jak powiedziała Małgorzata Rolińska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji, małżeństwo przyszło zgłosić, że w autobusie skradziono im dokumenty. Wykorzystało nieuwagę przyjmującego zgłoszenie funkcjonariusza. Gdy ten zauważył brak telefonu, zgłosił kradzież oficerowi dyżurnemu, informując przy tym o osobach, które ostatnio u niego były.
Policjanci odnaleźli małżonków; 28-letnia mieszkanka Olsztyna Monika L. przyznała się do kradzieży. Dodała, że telefon zostawiła u znajomego, którego poprosiła o pomoc w sprzedaży.
W mieszkaniu wskazanego przez kobietę 42-letniego Andrzeja B. policjanci odnaleźli skradziony aparat oraz niewielkie ilości amfetaminy i aparaturę do wyrobu tzw. polskiej heroiny.
Policja sprawdza, czy małżonków faktycznie okradziono. Oni sami odpowiedzą przed sądem za kradzież, a 42-latek będzie tłumaczył się z posiadania i wyrobu środków odurzających. (PAP)
sos/ jer/ dro/