Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Piecha: żaden lek nie został dopisany w ostatniej chwili

0
Podziel się:

Poseł PiS, wiceminister zdrowia Bolesław
Piecha oświadczył we wtorek, że nikt z ministerstwa zdrowia, ani
też on sam nie dopisał "w ostatniej chwili" żadnego leku na listę
leków refundowanych. Piecha tłumaczył, że leki są wpisywane na
listę po kilkutygodniowej procedurze.

Poseł PiS, wiceminister zdrowia Bolesław Piecha oświadczył we wtorek, że nikt z ministerstwa zdrowia, ani też on sam nie dopisał "w ostatniej chwili" żadnego leku na listę leków refundowanych. Piecha tłumaczył, że leki są wpisywane na listę po kilkutygodniowej procedurze.

Podczas konferencji prasowej w Sejmie Piecha odniósł się do medialnych doniesień w sprawie rzekomych nieprawidłowości przy wpisaniu na listę leków refundowanych iwabradyny - nowego leku na nadciśnienie koncernu Servier. Według poniedziałkowego "Dziennika", iwabradyna znalazła się na liście w kilka godzin po wizycie, jaką wiceministrowi Piesze złożyli przedstawiciele koncernu Servier.

Z kolei poniedziałkowe "Fakty" TVN wyemitowały materiał, z którego wynikało, że Piecha spotykał się z przedstawicielem tej firmy farmaceutycznej nie tylko w ministerstwie (jak sam twierdził), ale też w kawiarni.

Piech oświadczył we wtorek, że od początku iwabradyna była "w całej procedurze" związanej z wpisywaniem leków na listę leków refundowanych. Jak dodał, iwabradyna w październiku została poddana konsultacjom. Wiceminister powiedział, że powstało 50-60 opinii i "nikt nie kwestionował jej dopisania, poza Polskim Towarzystwem Farmaceutycznym".

Przed konferencją prasową Piecha spotkał się z szefem klubu PiS Przemysławem Gosiewskim.(PAP)

hgt/ ura/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)