Sąd Okręgowy w Suwałkach uznał Alicję K. - lekarkę z Augustowa (Podlaskie) - winną nieumyślnego spowodowania śmierci 12-letniej dziewczynki, ale umorzył warunkowo postępowanie na rok - poinformował w środę PAP rzecznik suwalskiego sądu Ryszard Filipow.
Wydając wyrok, sąd przychylił się do wniosku adwokata o warunkowe umorzenie i orzekł wobec lekarki tysiąc złotych grzywny - dodał rzecznik.
12-letnia niepełnosprawna dziewczynka przebywała w szpitalu w Augustowie, gdzie - jak twierdzili świadkowie - prawie nikt się nią nie zajmował i jej nie leczył. Prokuratura oskarżyła dwie lekarki tego szpitala o nieumyślne zaniedbania w leczeniu, które doprowadziły do śmierci.
Jedna z lekarek Maria P. dobrowolnie poddała się karze, zaś Alicja K. podtrzymywała przed sądem, że jest niewinna. Sąd uznał jednak w środę, że zawiniła w leczeniu. Wyrok nie jest prawomocny.
Dziewczynka zmarła dwa lata temu po tym, jak inny lekarz Marek D. z Suwałk najpierw zaniedbał jej leczenie, a potem - jak ustalili biegli - podał dziewczynce substancje chemiczne i płyny, których nie powinien jej aplikować. Przyjęcie ich przez pacjentkę znacznie pogorszyło jej stan zdrowia. Lekarz dobrowolnie poddał się karze więzienia w zawieszeniu.(PAP)
bur/ bno/ mag/
