Piętnaście lat po upadku Związku Radzieckiego i obowiązującego w nim oficjalnego ateizmu 84 proc. Rosjan deklaruje się jako wierzący, a 63 proc. zalicza się do prawosławnych - takie są wyniki ogłoszonego we wtorek sondażu Wszechrosyjskiego Centrum Badania Opinii Publicznej (WCIOM).
Zaledwie 16 proc. respondentów określiło się jako niewierzący. Jednak tylko 11 proc. potwierdziło, że regularnie - czyli nie rzadziej niż raz w miesiącu - uczestniczy w obrzędach religijnych.
12 proc. ankietowanych wskazało, że wierzy w Boga, ale nie wyznaje żadnej religii, 6 proc. zadeklarowało przynależność do islamu, po 1 proc. - do katolicyzmu, protestantyzmu, buddyzmu i judaizmu.
Socjologowie zwracają uwagę, że 15 lat temu odsetek prawosławnych był niemal dwukrotnie niższy i wynosił 34 proc.
Dla co trzeciego Rosjanina (36 proc.) religia to przede wszystkim wiara przodków i narodowa tradycja. Dla 28 proc. to przestrzeganie norm moralnych, a dla 16 proc. - część światowej kultury i historii. Dla 9 proc. religia sprowadza się do udziału w obrzędach i życiu kościelnym, a dla 14 proc. - nic nie znaczy.
Za głównego wroga prawosławia jedna czwarta Rosjan (26 proc.) uznała sekty. Na drugim miejscu znalazł się okultyzm, magia i astrologia (9 proc.), potem zaś religie niechrześcijańskie (5 proc.), inne wyznania chrześcijańskie (2 proc.) i ateizm (4 proc.).
Tylko 14 proc. ankietowanych deklaruje gotowość udziału w wojnie religijnej. Trzech na czterech (74 proc.) twierdzi, że nie zechciałoby walczyć o swą religię z bronią w ręku, nawet gdyby do tego wezwali ich przywódcy duchowi.
Agencja AFP przypomina, że według wielkiego muftiego Rosji w liczącym 144 mln mieszkańców kraju żyje 20 mln muzułmanów. Spis ludności z 2002 roku wykazał 230 tys. żydów, choć wspólnota żydowska twierdzi, że jest ich 2 mln.(PAP)
kar/ ro/ int,3115