Posłowie sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży uważają. że rządowy program "Bezpieczna i przyjazna szkoła" powinien być kontynuowany. Przewodniczący komisji Piotr Paweł Bauć (Twój Ruch) zapowiedział umieszczenie takiego postulatu w dezyderacie komisji.
Program "Bezpieczna i przyjazna szkoła" został przyjęty przez rząd w 2008 r. Obecny rok jest ostatnim rokiem jego realizacji. Celem programu było budowanie w szkołach klimatu współpracy, wzajemnego szacunku i dialogu. Był odpowiedzią na przyjęty rok wcześniej - przez rząd Jarosława Kaczyńskiego - program "Zero tolerancji dla przemocy w szkole". Jak napisano wówczas w uzasadnieniu projektu "szkoła powinna stosować kary, ale równolegle uczyć wartości społecznych, alternatywnych zachowań i ważnych umiejętności życiowych".
"Zastanówmy się, czy jako komisja edukacji, nie zwrócić się do rządu w formie dezyderatu o środki finansowe na realizację tego projektu, czy następnego, który by realizował te cele" - mówił we wtorek na posiedzeniu komisji Zbigniew Włodkowski (PSL). Wcześniej program chwalili posłowie PO. "Myślę, że na pewno, jako komisja taki dezyderat podejmiemy" - odpowiedział mu Bauć.
Wiceminister edukacji Tadeusz Sławecki przypomniał, że o przyjęciu programów rządowych nie decyduje sam resort edukacji, ale cały rząd.
"MEN jest gotowe w każdej chwili przedstawić nowy program na lata 2014-2020 przedstawić (...) Jeśli taka będzie państwa pozytywna wola, to minister edukacji może ją poprzeć. Natomiast kwota, o której mówimy - jak ktoś kiedyś śmiesznie powiedział do ministra finansów Jacka Rostowskiego - +nie mieści się w granicach błędu statystycznego pańskiego budżetu+" - powiedział Sławecki.
W tym roku na realizację programu przeznaczono z budżetu państwa 6 mln zł.
Głównym tematem wtorkowego posiedzenia komisji było podsumowanie "Roku bezpiecznej szkoły". Od kilku lat MEN nadaje hasła kolejnym latom szkolnym, zwracając uwagę na kwestie, które w danym roku powinny być priorytetem. Miniony rok szkolny 2012/2013 był ogłoszony przez resort "Rokiem bezpiecznej szkoły". Obecny rok szkolny 2013/2014 jest - "Rokiem szkoły w ruchu".
W ramach "Roku bezpiecznej szkoły" w grudniu ub.r. minister edukacji Krystyna Szumilas wraz z przedstawicielami 16 organizacji pozarządowych i instytucji podpisała list intencyjny powołujący Koalicję na Rzecz Bezpiecznej Szkoły. Znalazły się w niej m.in. Caritas Polska, Fundacja Dzieci Niczyje, Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, Komitet Ochrony Praw Dziecka, Polskie Towarzystwo Zapobiegania Narkomanii, Stowarzyszenie Niebieska Linia, Związek Harcerstwa Polskiego, Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej i Związek Ochotniczych Straży Pożarnych czy Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze.
Sygnatariusze listu zobowiązali się w nim do prowadzenia działań mających na celu wzmacnianie poczucia bezpieczeństwa uczniów, w tym wspieranie dyrektorów szkół w podejmowaniu działań na tym polu. Liczba koalicjantów w następnych miesiącach powiększyła się o kolejne organizacje i instytucje.
W ramach "Roku bezpiecznej szkoły" zwracano uwagę na szeroko pojęte bezpieczeństwo. Chodziło o bezpieczeństwo rozumiane m.in. jako dbanie o sprzyjające rozwojowi i bezpieczne dla uczniów otoczenie, ochrona przed przemocą fizyczną, psychiczną i używkami, budowanie poczucia bezpieczeństwa poprzez kształtowanie postaw społecznych, uczenie współpracy i odpowiedzialności za siebie i innych, promocję zdrowego żywienia i inne działania prozdrowotne oraz promowanie wolontariatu.
Jak przypomniał Sławecki każda szkoła ma obowiązek opracować własny program wychowawczy i program profilaktyki. Przy opracowywaniu go istotną rolę odgrywają rodzice. Z kolei prawa i obowiązki uczniów są określone w statutach szkół. "Bezpieczną szkołę tworzą nie tylko dyrektorzy i nauczyciele, ale także świadomi swoich praw i obowiązków uczniowie" - powiedział wiceminister.
Zaznaczył, że choć "Rok bezpiecznej szkoły" skończył się, to współpraca w ramach koalicji nadal trwa, tak jak trwa współpraca organizacji ze szkołami.
Posłowie PiS zarzucali informacji przedstawionej przez MEN brak statystyk podsumowujących efekty podjętych działań. Sławecki wyjaśnił, że badania będą zrobione, gdy zakończy się program rządowy "Bezpieczna i przyjazna szkoła". (PAP)
dsr/ abe/