Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poznań: Lekarze rezydenci zapowiadają protest w sprawie płac

0
Podziel się:

(dochodzą kolejne wypowiedzi)

(dochodzą kolejne wypowiedzi)

19.1.Poznań (PAP) - Zwiększenia uposażenia i uregulowania systemu kształcenia lekarzy rezydentów domagają się uczestnicy Ogólnopolskiej Konferencji Młodych Lekarzy, która od soboty trwa w Poznaniu.

Lekarze zapowiadają, że w przypadku braku porozumienia z ministerstwem zdrowia, w kwietniu podejmą akcję protestacyjną. W poniedziałek prześlą swoje stanowisko do ministerstwa. Resort ma czas na odpowiedź do końca marca.

Rezydenci, czyli lekarze po ukończeniu studiów, odbywający specjalizację finansowaną z budżetu państwa chcą, by ich miesięczny dochód od przyszłego roku wynosił nie mniej niż dwie średnie krajowe.

"Chcielibyśmy 100 proc. średniej krajowej dla lekarzy rezydentów od końca marca tego roku i w przyszłym roku 200 proc. średniej krajowej. Jest jeszcze szansa, by zrobić to za pomocą ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, która jest przed głosowaniem w Senacie. Rząd, jeśli będzie tylko tego chciał, może pokazać zielone światło dla młodych lekarzy i zatrzymać nas w Polsce" - powiedziała PAP Dorota Mazurek, pełnomocnik zarządu krajowego OZZL ds. reprezentacji lekarzy rezydentów.

Obecnie lekarze rezydenci zarabiają ok. 1200 zł netto, czyli ok. 60 proc. obecnej średniej krajowej.

"Uposażenie rezydenta pracującego w szpitalu i będącego nawet 10 lat po studiach, nie pozwala na godziwe życie i kształcenie się. Za takie pieniądze ciężko jest utrzymać rodzinę i jeszcze dodatkowo się szkolić" - stwierdził Grzegorz Napiórkowski, przewodniczący komisji ds. młodych lekarzy Naczelnej Rady Lekarskiej.

Obecny na spotkaniu w Poznaniu Konstanty Radziwiłł, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej zapewnił, że samorząd lekarski jednoznacznie popiera postulaty młodych lekarzy. Jak stwierdził, spełnienie ich żądań jest kwestią mądrości polityków i elementarnej sprawiedliwości wobec młodych ludzi, którzy nadal się ucząc - ciężko pracują.

"Średnia wieku lekarzy w Polsce zbliża się do 50 lat. Jeśli lekarze w ogóle są wielką wartością polskiego społeczeństwa, to lekarze młodzi, są tą wartością, którą należy chronić w szczególny sposób, ponieważ za kilka lat może się okazać, że nie będzie miał nas kto leczyć" - powiedział.

Jak dodał, 100 proc. średniej krajowej, czego domagają się lekarze, to nie jest żądanie wygórowane.

Lekarze chcą też zmian dotyczących lekarskiego egzaminu państwowego w trakcie stażu, oraz ułatwienia startu zawodowego młodych lekarzy.

"Obliczamy, że w trakcie 6 lat od zakończenia studiów, lekarz ok. 1,5 roku jest bezczynny zawodowo, wtedy, kiedy się nie kształci i nie pracuje. Tymczasem, jak wiemy, lekarzy brakuje i czekają na nich pacjenci" -powiedział PAP Grzegorz Napiórkowski.

Na konferencję - mimo zaproszenia - nie przyjechała minister zdrowia Ewa Kopacz. Zamiast niej pojawił się Roman Danielewicz, dyrektor Departamentu Kształcenia w Ministerstwie Zdrowia. Brak Kopacz uczestnicy konferencji przyjęli z rozczarowaniem.

"Pomimo tego, że w każdym wywiadzie minister zapowiada, że będzie stawiała na młodych lekarzy, że poprawi ich sytuację, dzisiaj nie znalazła czasu na dyskusję z nami" - powiedział Napiórkowski.

Roman Danielewicz, przypomniał, że w budżecie na ten rok przygotowane są 253 miliony złotych na poniesienie uposażeń lekarzy rezydentów do ok. 80 proc. średniej krajowej, czyli do ok. 1600 zł netto, oraz na zwiększenie liczby miejsc rezydenckich w szpitalach o 2500.

Zapewnił te, że przygotowywane są też nowe rozwiązania prawne dotyczące stażu podyplomowego, zmian związanych z lekarskim egzaminem państwowym, oraz ze specjalizacjami lekarskimi.

Lekarzy rezydentów jest w Polsce około 7,5 tysiąca, stanowią ok. 15 proc. lekarzy zatrudnionych w szpitalach. Pracują w 2500 szpitali. (PAP)

rpo/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)