Goszczący w środę w Kazimierzu Dolnym prezydent Lech Kaczyński wezwał do ochrony zabytków świadczących o ponad tysiącletniej historii naszego państwa.
Prezydent zachwalał polskie zabytki, które zdołały przetrwać wojenne zawieruchy. Namawiał też zagranicznych turystów do przyjazdu do Polski. "Niech zobaczą, że mamy to, co mamy, a gdyby nie nasza burzliwa historia mielibyśmy nieporównanie więcej" - mówił Lech Kaczyński podczas spotkania na Rynku Głównym w Kazimierzu Dolnym.
"Kazimierz jest świadectwem naszego kulturalnego dorobku. Chrońcie to. Korzystajcie z tego, ile tylko można, ale chrońcie to. To niezwykle dla Polski ważne" - podkreślił prezydent.
Lech Kaczyński wezwał do udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego 7 czerwca. Przypomniał, że głosowanie odbędzie się już za miesiąc i jeden dzień.
Jak zaznaczył, prezydent RP zgodnie z tradycją ostatniego dwudziestolecia - choć nie jest to wymóg prawny - nie jest członkiem żadnej partii politycznej. "Ja również nie jestem - nie będę wam mówił, na kogo macie głosować, ale głosujcie, bo głosować w tych wyborach powinna cała Polska" - powiedział.
Podkreślił, że wysoka frekwencja jest ważna po pierwsze dlatego, by nasi deputowani mieli silny mandat w Europie, a po drugie, ponieważ nasza reprezentacja w UE powinna być reprezentacją całej Polski, a nie tylko wielkich miast, które - zdaniem prezydenta - na pewno w znacznym stopniu pójdą do wyborów.
"Polska jest jedna tu w Kazimierzu, pobliskim Lublinie, w nieco bardziej odległej, ale też bliskiej Warszawie, czy odległym Szczecinie. Jedna i ta sama i musi być równomiernie reprezentowana. Namawiam was serdecznie do tego głosujcie i namawiajcie swoich bliskich" - apelował prezydent.
Dodał też, że każde wybory ogólnopolskie to "okazja do oceniania rządzących, do oceniania tego, co miało być, a co jest".
Mówił też o sporze w polskiej polityce. Zaznaczył, że pewien stopień konfliktu jest rzeczą normalną w demokracji. Jak dodał, pełna zgoda była tylko w czasach, kiedy w Polsce była jedna partia.
Jak zaznaczył, ma nadzieję, iż nie stanie się tak nigdy, że tylko jedna partia będzie uznawana za "słuszną". Demokracja wymaga alternatywy - podkreślił.
W spotkaniu na Rynku Głównym uczestniczyli mieszkańcy Kazimierza, twórcy ludowi i artyści oraz członkowie Ochotniczych Straży Pożarnych.(PAP)
ann/ kop/ ura/