3.3.Bydgoszcz/Łódź (PAP) - Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy prowadzi postępowanie sprawdzające w sprawie domniemanego przyjęcia korzyści majątkowych przez dwóch funkcyjnych prokuratorów z Łodzi. Chodzi o sprawę zakupu samochodów daewoo od jednego z dilerów na preferencyjnych zasadach.
Informację o prowadzeniu takiego postępowania potwierdził w piątek PAP rzecznik PO w Bydgoszczy Jan Bednarek. Prokuraturze tej zajęcie się sprawą, po anonimowym o niej doniesieniu, zleciła Prokuratura Krajowa.
Według Bednarka, obaj prokuratorzy złożyli oświadczenia, w których utrzymują, że za wszystko zapłacili, przedstawili też rachunki. "Na obecnym etapie nic nie wskazuje na to, że doszło do popełnienia przestępstwa" - powiedział Bednarek. Podkreślił jednocześnie, że weryfikacja całości materiału może potrwać jeszcze kilkanaście dni.
Natomiast łódzka prokuratura okręgowa od sierpnia ub. roku prowadzi śledztwo w sprawie przyjmowania korzyści majątkowych przez funkcjonariuszy publicznych. Ta sprawa także dotyczy zakupu samochodów daewoo od jednego z łódzkich dilerów po preferencyjnych cenach.
Według rzecznika łódzkiej PO Krzysztofa Kopani, śledztwo zostało wszczęte na podstawie materiałów przekazanych przez policję. Większość materiałów objętych jest klauzulą tajności. Ze względu na dobro postępowania prokuratura nie udziela żadnych informacji w tej sprawie.
Według nieoficjalnych informacji tygodnika "Polityka", który napisał o tej sprawie, dotyczy ona co najmniej czterech osób - dwóch oficerów CBŚ w Łodzi oraz dwóch wysokich rangą łódzkich prokuratorów. Wszyscy użytkowali lub nadal posiadają auta marki daewoo, kupione u jednego z miejscowych dilerów.
Ten sprzedawca - według tygodnika - został obciążony zeznaniami świadka koronnego o pseud. Rudy; miał być powiązany ze strukturami łódzkiej tzw. ośmiornicy. Według "Polityki", w zamian za samochody policjanci i prokuratorzy mieli utrudniać postępowania w tej sprawie. (PAP)
szu/ rau/ pz/
