Przemyscy kombatanci, którzy grozili protestem w przypadku zorganizowania w Przemyślu uroczystości z okazji 60. rocznicy akcji "Wisła", nie zmienili zdania po środowym spotkaniu z prezydentem miasta. Nadal uważają, że zaplanowane na 27-29 kwietnia obchody rocznicowe, organizowane przez Związek Ukraińców w Polsce, powinny być odwołane - poinformował PAP prezes Stowarzyszenia Pamięci Orląt Przemyskich Stanisław Żółkiewicz.
Członkowie tego stowarzyszenia, wspólnie z siedmioma innymi organizacjami kombatanckimi działającymi w Przemyślu, wystosowali list do prezydenta miasta i przewodniczącego Rady Miejskiej, w którym grozili ulicznymi protestami.
Jak powiedział Rafał Porada z Kancelarii Prezydenta Miasta, z tego powodu prezydent Robert Choma zaprosił autorów listu na spotkanie do Urzędu Miejskiego. Podczas spotkania, jak dodał, prezydent poinformował, że organizatorem uroczystości z okazji 60. rocznicy akcji "Wisła" jest Związek Ukraińców w Polsce i władze miasta nie mają na to wpływu.
Podkreślił, że liczy na zrozumienie kombatantów i wierzy, że odstąpią oni od zamierzonego protestu.
Ci jednak odstąpić nie zamierzają. "Uświadomiliśmy prezydentowi i radnym, dlaczego reprezentujemy takie stanowisko. Uważamy bowiem, że Związek Ukraińców w Polsce jest organizacją antypolską i dlatego nasze stanowisko jest niezmienne. Nadal jesteśmy zdecydowani na protest, natomiast jego forma jest do uzgodnienia" - stwierdził Żółkiewicz w rozmowie z PAP.
Organizatorzy obchodów 60. rocznicy akcji "Wisła" są zdania, że od dawna znane im jest stanowisko "określonych środowisk" Przemyśla, które "metodami szantażu i gróźb usiłują nie dopuścić do obecności w tym mieście mniejszości ukraińskiej". Związek Ukraińców w Polsce nie może z tego powodu rezygnować z uroczystości rocznicowych, które są jedynie próbą spojrzenia na problem akcji "Wisła" i w żadnym stopniu nie zakładają konfrontacji.
List protestacyjny do prezydenta Przemyśla sygnowany był m.in. przez działające w tym mieście koła lub oddziały Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, Światowy Związek Żołnierzy AK, Stowarzyszenie pamięci Orląt Przemyskich, Stowarzyszenia Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów oraz Polski Związek Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych.
W liście podkreślono, że jeśli władze miasta nie zareagują na apel i nie zabronią obchodów rocznicowych w Przemyślu, organizacje te "wyjdą na ulice z transparentami pokazującymi prawdziwe oblicze Związku Ukraińców w Polsce oraz tchórzostwo i sprzedajność władz miasta".(PAP)
msz/ par/ jra/