Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Przesłuchania kandydatów do władz TVP będą otwarte dla mediów

0
Podziel się:

Kandydaci do nowych Rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia będą
przesłuchiwani przez Krajową Radę w obecności akredytowanych mediów - zakłada regulamin konkursu na
władze mediów publicznych, który przygotowała KRRiT.

Kandydaci do nowych Rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia będą przesłuchiwani przez Krajową Radę w obecności akredytowanych mediów - zakłada regulamin konkursu na władze mediów publicznych, który przygotowała KRRiT.

Rozporządzenie ws. regulaminu konkursowego wymaga jeszcze akceptacji Rządowego Centrum Legislacji. Tuż po niej ogłoszony zostanie konkurs na nowych członków Rad nadzorczych radia i telewizji. Konieczność wyboru nowych władz w mediach to konsekwencja nowelizacji Ustawy o rtv, która 4 września wygasiła kadencje obecnych rad nadzorczych i zarządów TVP i Polskiego Radia.

Zgodnie z nową ustawą kandydatów na członków Rad nadzorczych w radiu i telewizji wskazać mają uczelnie. Przewodniczący KRRiT Jan Dworak zapewnia, że KRRiT nawiązała już w tej sprawie kontakty ze środowiskiem naukowo-akademickim.

Po nadesłaniu kandydatur przez uczelnie - w pierwszym etapie konkursu - Krajowa Rada oceni zgłoszenia pod względem formalnym.

Dworak wskazuje, że Krajowa Rada dużą wagę przykłada do "transparentnych zasad przeprowadzania konkursu" i przed rozpoczęciem rozpatrywania wniosków spotka się z organizacjami pozarządowymi, żeby "wysłuchać społecznych oczekiwań względem konkursu".

Drugi etap konkursu przewiduje "merytoryczną ocenę kandydatów" przez KRRiT, która uwzględniać ma "w szczególności ich doświadczenie zawodowe, wykształcenie oraz posiadane uprawnienia".

"W trzecim etapie odbędą się rozmowy kwalifikacyjne z wybranymi kandydatami w obecności akredytowanych dziennikarzy" - zapowiedziała w czwartkowym komunikacie KRRiT.

Dworak podkreśla, że "przed mediami publicznymi stoją ogromne wyzwania: cyfryzacja, restrukturyzacja, a także w przypadku TVP, zahamowanie nadmiernej komercjalizacji".

"Członkowie przyszłych rad nadzorczych muszą być sprawnymi menadżerami z dużą wiedzą i doświadczeniem oraz znajomością rynku medialnego. Kandydaci muszą przekonać nas, że będą sprawnie zarządzać i wyznaczać właściwe kierunki rozwoju tych instytucji. To wielka odpowiedzialność, dlatego zależy nam by jasne były także warunki konkursu" - oświadczył szef KRRiT.

W konkursie do rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia KRRiT wyłonić ma po pięciu kandydatów "posiadających kompetencje w dziedzinie prawa, finansów, kultury oraz mediów". W sumie rady będą liczyć siedmiu członków - do każdej z nich po jednym kandydacie wskażą dodatkowo ministrowie: kultury oraz skarbu.

Mniej liczne, pięcioosobowe będą rady nadzorcze w regionalnych spółkach publicznego radia. Czterech członków wyłoni w konkursie KRRiT, po jednym wskaże minister skarbu "w porozumieniu z ministrem kultury".

Tak skompletowane rady nadzorcze przeprowadzą z kolei konkursy do zarządów (w oparciu o opracowany przez KRRiT regulamin). Nowe zarządy w radiu i telewizji będą mniejsze niż obecnie - zamiast od jednego do pięciu, będą liczyć od jednego do trzech członków. Zwolennikiem jednoosobowych zarządów jest Dworak.

Członków zarządów powoła w drodze uchwały Krajowa Rada na wniosek rady nadzorczej. KRRiT będzie miała także prawo (na wniosek rady nadzorczej lub ministra skarbu) odwołania członków zarządów. Nieodwoływalni w trakcie kadencji nie będą także - jak dotąd - członkowie rad nadzorczych. Odwołać będzie mógł ich organ powołujący, czyli KRRiT lub właściwy minister.

Do czasu powołania nowych władz w PR i TVP rządzić będą obecni prezesi, lub - jak w przypadku TVP - p.o. prezes.

Pod koniec sierpnia w telewizji doszło do rozłamu w radzie nadzorczej. Pięciu z dziewięciu jej członków zagłosowało za odwołaniem kojarzonego z PiS przewodniczącego Bogusława Szwedo, by następnie zawiesić dwóch (także kojarzonych z PiS) członków zarządu (Romualda Orła i Przemysława Tejkowskiego). P.o. prezesem został z kolei kojarzony z lewicą Włodzimierz Ławniczak. Decyzji tych nie uznaje pozostałych czworo członków rady nadzorczej. Według nich decyzje RN są nieważne, bo zebranie rady zostało zwołane bez zachowania przepisowych terminów.

Niewykluczone, że sprawa skończy się w sądzie. Członkowie rady podważający ostatnie uchwały czekają na złożenie ich w Krajowym Rejestrze Sądowym. Wtedy będą mogli zgłosić do nich swoje zastrzeżenia. Uchwały mają wpłynąć do KRS po 10 września, kiedy formalnie zakończyć ma się przerwane w sierpniu posiedzenie rady nadzorczej. (PAP)

js/ pz/ jra/

media
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)