Warsztaty pisania wierszy i rozmowy z początkującymi poetami proponuje częstochowska Przychodnia Poetycka, ktróra w środę otworzyła swe podwoje po raz trzeci. Warunek uczestnictwa jest tylklo jeden - trzeba przynieść własne wiersze.
"Rozmawiam w cztery oczy, najczęściej z młodymi ludźmi, którzy mają niewielkie doświadczenie w pisaniu wierszy, choć tak naprawdę może przyjść każdy, niezależnie od tego ile wierszy napisał" - powiedział PAP nauczyciel z częstochowskiego liceum Piotr Nita, który publikuje wiersze w pismach literackich i bierze udział w ogólnopolskich konkursach literackich.
W ramach jednego cyklu, odbywa się 15 dyżurów w różnych instytucjach miasta. Najczęściej są to biblioteki i szkoły. Spotkania odbywają się bez udziału publiczności, ponieważ - jak to ujął Nita - "młodzi ludzie nie są jeszcze gotowi do konfrontacji".
W trakcie dwóch poprzednich edycji na dyżurach pojawiło się ok. 50 osób, najczęściej w wieku szkolnym. Musieli spełnić tylko jeden warunek - przynieść własne wiersze. "Zwykle spotkanie wygląda, tak, że najpierw zapoznaję się z tekstem, a potem doradzam. Nawet jeśli, to co przeczytam wyda się nieciekawe, czy kiepskie, nigdy nie powiem autorowi, żeby dał sobie z tym spokój, bo nie wiadomo, co będzie w stanie stworzyć za rok" - tłumaczył Nita.
W tym roku dzięki dotacji z Urzędu Miasta, Nita poprowadzi także warsztaty. Pierwszy z nich odbędzie się w październiku. Nita będzie uczył pisania wierszy, polecał literaturę oraz "podrzucał tematy". Warsztaty będą ogólnodostępne.
Kolejna edycja dyżurów i zorganizowane po raz pierwszy warsztaty są odpowiedzią na duże zainteresowanie działalnością Przychodni Poetyckiej.
Pierwsze dyżury w ramach Przychodni Poetyckiej odbyły się zimą 2010 roku. (PAP)
ktp/ ls/
