Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Religa: zadłużenie nie będzie decydującym kryterium przy wyborze szpitali do likwidacji

0
Podziel się:

Minister zdrowia Zbigniew Religa powiedział
w czwartek, że stan zadłużenia szpitali nie będzie decydującym
kryterium przy wyborze placówek do likwidacji.
W ten sposób szef resortu zdrowia odniósł się do publikacji
czwartkowego "Metra", które napisało, że "co najmniej 70
zadłużonych szpitali idzie do likwidacji".

*Minister zdrowia Zbigniew Religa powiedział w czwartek, że stan zadłużenia szpitali nie będzie decydującym kryterium przy wyborze placówek do likwidacji. W ten sposób szef resortu zdrowia odniósł się do publikacji czwartkowego "Metra", które napisało, że "co najmniej 70 zadłużonych szpitali idzie do likwidacji". *

Według dziennika politycy ogłoszą te plany dopiero po wyborach samorządowych, które odbedą się jesienią, bo boją się protestów. "Metro" napisało, że Religa podjął już decyzję w tej sprawie. Cytowany przez gazetę rzecznik resortu Paweł Trzciński mówił, że "pozwoli to zaoszczędzić sporo pieniędzy".

Religa był zaskoczony pytaniem na konferencji prasowej o likwidację zadłużonych szpitali. "Jestem zaskoczony, że z Ministerstwa Zdrowia wychodzą informacje, pod którymi nie mógłbym się nigdy podpisać" - powiedział.

"Obowiązkiem ministra zdrowia jest podejść do sprawy sieci szpitali zupełnie inaczej - trzeba pokazać, które szpitale są potrzebna bezwzględnie. Wśród tych, które są naprawdę potrzebne, jest wiele szpitali bardzo zadłużonych. To są niektóre szpitale wojewódzkie, szpitale akademii medycznych" - dodał. Podkreślił, że likwidacja tych szpitali "byłaby karygodną głupotą". "Pod taką głupotą nigdy się nie podpiszę" - dodał.

"Sam stan zadłużenia to jeden z punktów, nie najważniejszy. Najważniejsze jest co innego - co fachowcy w tym szpitalu mogą dać ludziom. Dajecie dużo, musimy się martwić o wasz dług, takie jest moje podejście" - powiedział. (PAP)

jra/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)