Ponad 30 proc. rosyjskich poborowych dostało odroczenia od służby wojskowej podczas wiosennego poboru z powodu niedożywienia - poinformował w niedzielę szef Centralnej Wojskowej Komisji Lekarskiej rosyjskiego ministerstwa obrony gen. Walerij Kulikow.
"Poborowi z niską lub niewystarczającą masą ciała stanowią obecnie problem numer jeden we wszystkich regionach Rosji" - oświadczył Kulikow.
Jak podkreślił, 41 tysiącom spośród 125,5 tys. poborowych odroczono w tym roku służbę z powodu niedostatecznej masy ciała. Zaznaczył, że jeszcze w ubiegłym roku odsetek poborowych, którzy dostali odroczenia z tego samego powodu, wynosił 20 proc.
"Według naszych danych, niedożywienie młodych ludzi stanowi czynnik sprzyjający rozwojowi schorzeń przewodu pokarmowego i serca, a także chorób zakaźnych" - podkreślił.
Dodał, że także w wojsku nie brakuje niedożywionych żołnierzy. "Organizujemy dla nich swego rodzaju punkty dożywiania, gdzie dostają półtora racji żywieniowej" -powiedział.
Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ hb/ pad/