(wypowiedź naczelnego rabina Izraela)
3.7.Moskwa (PAP) - Patriarcha Moskwy i Wszechrusi Aleksy II podkreślił w poniedziałek, że konieczne jest wypracowanie wspólnego stanowiska przywódców religijnych w celu rozwiązania problemów świata. Patriarcha otworzył międzynarodowy szczyt przywódców religijnych w Moskwie.
Obecny na inauguracji obrad prezydent Rosji Władimir Putin zaapelował do zebranych, by nie dopuścili do "wbicia klina" między cywilizację chrześcijańską i islamską. "Podjemowane są próby podzielenia świata pod względem religijnym czy etnicznym, wbicia klina przede wszystkim między społeczność chrześcijańską i islamską. Światu rzeczywiście grozi konflikt cywilizacji" - powiedział.
Prezydent podkreślił, że religia może być wielką siłą jednoczącą, ale ostrzegł przed skutkami "kaznodziejskiej działalności" niektórych ekstremistycznych przywódców, cynicznie wykorzystujących uczucia wiernych. "Widzimy, jak cienka jest granica, za którą można rozpętać wojnę i przemoc, za którą może polać się krew. Powinien temu przeciwdziałać jak najszerszy dialog chrześcijańsko-muzułmański" - wskazywał.
Naczelny aszkenazyjski rabin Izraela Jona Mecger zaapelował o utworzenie na wzór ONZ międzynarodowej organizacji skupiającej wspólnoty religijne. "Religie powinny prowadzić dialog, nawet jeśli między państwami nie ustanowiono stosunków dyplomatycznych" - podkreślił. Forum to powinno - jego zdaniem -"przede wszystkim głosić najważniejsze przykazanie - nie zabijaj". "Nie wolno zabijać w imię Boga" - zaznaczył.
Wśród głównych tematów 3-dniowego szczytu, w którym uczestniczy ponad 200 przedstawicieli wspólnot religijnych z 40 państw, są walka z terroryzmem, rodzina, równouprawnienie płci, oświata i walka z ubóstwem. Uczestnicy szczytu przyjmą deklarację, która zostanie przekazana przywódcom państw G8, mającym obradować 15-17 lipca w Petersburgu.
Na szczyt nie został zaproszony papież Benedykt XVI ani dalajalama. Jak powiedział metropolita smoleński i kaliningradzki Cyryl, nie chciano łączyć dwóch historycznych wydarzeń, jakim byłyby wizyta papieża w Rosji i sam szczyt. Nieobecność dalajlamy jest natomiast - wedle jego słów - związana z "całym złożonym kompleksem stosunków między Rosją, Chinami i dalajamą".
Papież skierował w niedzielę pozdrowienia do patriarchy Moskwy i Wszechrusi Aleksego II, Benedykt XVI zapewniając o swej modlitwie za owocne obrady moskiewskiego szczytu.
W szczycie bierze udział ponad 10 przedstawicieli katolickiej hierarchii kościelnej, w tym przewodniczący papieskich Rad ds. Popierania Jedności Chrześcijan i ds. Kultury, kardynałowie Walter Kasper i Paul Poupard oraz kardynał Roger Etchegaray. Kościół katolicki z Rosji reprezentują przewodniczący Konferencji Biskupów Federacji Rosyjskiej biskup Joseph Werth i sekretarz generalny Konferencji, ks. Igor Kowalewski.
Są też obecni przedstawiciele Cerkwi prawosławnych, Kościoła koptyjskiego, etiopskiego i ormiańskiego, organizacji żydowskich, buddyjskich i islamskich.
Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ ro/
