(Ławrow o szansach na porozumienie z USA)
8.12.Moskwa (PAP) - Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył w sobotę, że jego kraj z zadowoleniem wita gotowość Polski do dialogu z Moskwą na temat amerykańskiej tarczy antyrakietowej.
"Napawa mnie nadzieją, że nowy polski minister spraw zagranicznych - w odróżnieniu od swoich poprzedników, którzy ignorowali naszą propozycję w sprawie przeprowadzenia konsultacji - sam opowiedział się za zorganizowaniem takich konsultacji" - powiedział Ławrow dziennikarzom po powrocie z Brukseli.
Szef rosyjskiej dyplomacji uczestniczył tam w posiedzeniu Rady Rosja-NATO. Odbył też kilka spotkań dwustronnych, w tym z ministrem spraw zagranicznych Polski Radosławem Sikorskim.
"Nie oznacza to bynajmniej, że Polska zmieniła swoje stanowisko i zrezygnuje z rozmieszczenia bazy antyrakiet. Jednak fakt, że chce się nas wysłuchać, witam z zadowoleniem" - dodał Ławrow.
Sikorski zapowiedział w piątek po rozmowach z szefem MSZ Rosji, że jeszcze w tym roku przyjedzie w sprawie tarczy do Polski wraz z ekspertami rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Kislak.
"Będą konsultacje z Federacją Rosyjską, ale konsultacje polegające nie na tym, że ktoś będzie wpływał czy będzie jakaś kodecyzyjność, broń Boże. To będzie polska decyzja, ale w duchu dialogu" - wyjaśnił szef polskiej dyplomacji.
"W tym duchu ustaliliśmy, że (na) briefingu na temat rosyjskich danych i argumentów w sprawie ewentualnej bazy obrony przeciwrakietowej w Polsce (informacji) udzieli wiceminister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej, odpowiedzialny za tę sprawę. Odbędzie się to jeszcze w grudniu" - poinformował Sikorski.
Ławrow oznajmił w sobotę, że jest przekonany, iż możliwe jest porozumienie z USA w sprawach obrony przeciwrakietowej, jednak do tego potrzebna jest - jak to ujął - wzajemna gotowość amerykańskich partnerów.
"Zachowujemy szansę wyjścia na jakieś zrozumienie. My jesteśmy do tego gotowi, jednak potrzebna jest też wzajemna gotowość amerykańskich partnerów" - powiedział rosyjski minister.
Ławrow zauważył również, iż jego zdaniem, proces podejmowania decyzji o instalacji elementów systemu obrony przeciwrakietowej USA w Czechach i Polsce będzie postępować. "Jednak my będziemy się trzymać naszego stanowiska i aktywnie prezentować nasze analizy" - podkreślił szef rosyjskiej dyplomacji.
Stany Zjednoczone chciałyby w latach 2011-2012 ulokować w Czechach radar, a w Polsce - 10 wyrzutni antyrakiet. Uzasadniają to przede wszystkim zagrożeniem ze strony Iranu.
Moskwa uważa, że plany te zagrażają jej bezpieczeństwu i próbuje nakłonić Waszyngton do zrezygnowania z tych zamiarów, zaś do śledzenia irańskich rakiet proponuje wykorzystywać swoje stacje radiolokacyjne: w Gabali, w Azerbejdżanie, i Armawirze na południu Rosji.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ mw/ abe/