Wykład "Konflikt i negocjacje. Doświadczenie pierwszej +Solidarności+" prof. Karola Modzelewskiego, wygłoszony we wtorek na terenie "białego miasteczka" przed kancelarią premiera, rozpoczął tam cykl wykładów tzw. "białego uniwersytetu".
Prof. Modzelewski, przedstawiając historię strajków solidarnościowych, w których brał udział na początku lat 80., podkreślił, że ich siłą było duże poparcie społeczne. "Jednoczył nas także wspólny przeciwnik, jakim była władza i rządząca partia. Chcieliśmy coś zmienić, a poparcie społeczne dodatkowo nas motywowało" - mówił prof. Modzelewski.
Odnosząc się do obecnych protestów służby zdrowia, prof. Modzelewski zaznaczył, że strajkujący powinni pamiętać, że negocjacje polegają przede wszystkim na osiągnięciu kompromisu. "Każda ze stron musi z czegoś zrezygnować, dlatego też nie wszystkie postulaty strajkujących mogą zostać spełnione" - podkreślił Modzelewski.
Wykład Modzelewskiego spotkał się z dużym zainteresowaniem zarówno obecnych w "białym miasteczku" pielęgniarek, jak i przechodniów.
W ramach "białego uniwersytetu" w kolejnych dniach wykłady mają wygłosić naukowcy, działacze organizacji pozarządowych, m.in. Krystyna Starczewska, Halina Bortnowska, Kazimiera Szczuka, Magda Rudzińska, Piotr Laskowski.
"Białe miasteczko", w którym protestują pielęgniarki z całego kraju, znajduje się przed kancelarią premiera od 19 czerwca. Sześć sióstr prowadzi głodówkę. Jednocześnie od 21 maja w kraju trwa protest lekarzy - pracują oni w systemie ostrych dyżurów, inni składają wymówienia z pracy, pewna grupa prowadzi głodówkę. (PAP)
akn/ hes/