Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sąd Najwyższy rozważy skierowanie sprawy Guatanamo do normalnych sądów

0
Podziel się:

Zmieniając swoją poprzednią decyzję, Sąd
Najwyższy zgodził się w piątek rozpatrzyć wniosek o zezwolenie
więźniom Guantanamo na zakwestionowanie w normalnych sądach w USA
legalności ich bezterminowego przetrzymywania w tym ośrodku
odosobnienia.

Zmieniając swoją poprzednią decyzję, Sąd Najwyższy zgodził się w piątek rozpatrzyć wniosek o zezwolenie więźniom Guantanamo na zakwestionowanie w normalnych sądach w USA legalności ich bezterminowego przetrzymywania w tym ośrodku odosobnienia.

Piątkowa decyzja Sądu jest porażką administracji prezydenta George'a W. Busha. Rząd amerykański stoi na stanowisku, że podejrzani o terroryzm więźniowie w Guantanamo, nie będący obywatelami USA, mogą podważać legalność swego aresztowania jedynie przed specjalnymi trybunałami wojskowymi, gdzie standardy prawne w mniejszym stopniu sprzyjają oskarżonym.

Jeszcze w kwietniu Sąd Najwyższy odrzucił petycję adwokatów więźniów, którzy domagali się rozpatrzenia ich spraw przed normalnymi sądami.

W amerykańskiej bazie wojskowej w Guantanamo na Kubie przebywa obecnie 375 więźniów, wielu z nich schwytanych bezpośrednio po obaleniu reżimu talibów w Afganistanie jesienią 2001 roku. Niektórzy są więc przetrzymywani od ponad pięciu lat, i to bez żadnej sankcji prokuratorskiej.

Administracja Busha nie przyznała im statusu jeńców wojennych, dzięki czemu podlegaliby ochronie Konwencji Genewskich, a tylko bezprecedensowy status "wrogich bojowników" (enemy combatant). Chodziło o podkreślenie, że są to terroryści, a nie żołnierze normalnej armii. Odmówiono im jednocześnie dostępu do sądów w USA, a początkowo nawet do adwokatów.

W zeszłym roku administracji Busha udało się przekonać Kongres do uchwalenia ustawy sankcjonującej utworzone wcześniej mocą dekretu prezydenckiego specjalne trybunały wojskowe ("komisje wojskowe"), przed którymi podejrzani mogli kwestionować swój status. Nieliczni skorzystali z tego, zostali zwolnieni i deportowani do swoich krajów.

W ustawie jednak zaznaczono, że więźniowie nie mogą dochodzić swych praw w normalnych sądach. Odwołania ich adwokatów do sądów apelacyjnych i do Sądu Najwyższego nie przynosiły dotąd rezultatu. W piątek Sąd Najwyższy złagodził wszakże swe stanowisko, stwarzając więźniom większe perspektywy wyjścia na wolność.

Więzienie w Guantanamo, podobnie jak tajne areszty CIA i praktyka wysyłania aresztowanych terrorystów do krajów, gdzie rutynowo stosuje się tortury, jest przedmiotem stałej krytyki administracji Busha ze strony organizacji praw człowieka i znacznej części światowej opinii publicznej.

W ostatnich dniach z Białego Domu dotarły przecieki, że administracja rozważa możliwość zamknięcia Guantanamo. Stworzyłoby to jednak konieczność przewiezienia więźniów w inne miejsce, czego rząd pragnął uniknąć, gdyż np. na terytorium USA podlegaliby oni amerykańskiej jurysdykcji.

Tomasz Zalewski(PAP)

tzal/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)