Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Internetowy przestępca oszukał blisko tysiąc osób

0
Podziel się:

Blisko tysiąc osób z całej Polski oszukał 42-
latek z Bytomia, który przez dwa lata oferował w portalu aukcyjnym
nieistniejące przedmioty. Klienci, którzy wpłacali pieniądze na
założone pod fałszywymi nazwiskami konta oszusta, stracili co
najmniej 100 tys. zł.

Blisko tysiąc osób z całej Polski oszukał 42- latek z Bytomia, który przez dwa lata oferował w portalu aukcyjnym nieistniejące przedmioty. Klienci, którzy wpłacali pieniądze na założone pod fałszywymi nazwiskami konta oszusta, stracili co najmniej 100 tys. zł.

"W chwili zatrzymania mężczyzna przygotowywał się do kolejnego oszustwa" - powiedział w środę PAP Jacek Pytel z zespołu prasowego śląskiej policji.

Oszusta, po długotrwałym śledztwie, zdemaskowali policjanci z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą komendy w Chorzowie oraz z zespołu do walki z przestępczością komputerową komendy wojewódzkiej policji w Katowicach. Było to możliwe m.in. dzięki ścisłej współpracy z ekspertami działu bezpieczeństwa serwisu aukcyjnego Allegro.

Oszust dobrze maskował swoją działalność. W portalu aukcyjnym założył kilkadziesiąt różnych kont, a na podstawie fałszywych dokumentów otworzył kilkanaście rachunków bankowych.

Na aukcjach oferował nieistniejące przedmioty, m.in. telefony komórkowe, aparaty fotograficzne, notesy elektroniczne itp. Na kilkanaście godzin przed zatrzymaniem zdążył wystawić na sprzedaż sto nieistniejących telefonów komórkowych.

Dla uwiarygodnienia swojej oferty oszust realizował niektóre transakcje, sprzedając m.in. niewiele warte nożyki czy baterie. Dzięki temu otrzymywał pozytywne komentarze użytkowników, zjednujące mu później zaufanie internautów.

Namierzenie mężczyzny było trudne m.in. dlatego, że dokonując transakcji w portalu aukcyjnym korzystał z cudzych połączeń internetowych. Włamywał się do bezprzewodowych sieci, dzięki czemu posługiwał się numerami identyfikacyjnymi innych użytkowników.

Oszust został zatrzymany we wtorek po południu na katowickim osiedlu Paderewskiego. Był bardzo zaskoczony, gdy do jego samochodu podeszli funkcjonariusze. Za oszustwo może mu grozić do ośmiu lat więzienia. Prawdopodobnie postawione mu będą także zarzuty włamania do sieci internetowych oraz posługiwania się fałszywymi dokumentami w celu osiągnięcia korzyści.(PAP)

mab/ itm/ fal/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)