Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stolica: Strajk w szpitalu na Banacha trwa

0
Podziel się:

Strajk w warszawskim szpitalu na Banacha
będzie trwał, ale w jego wyniku nie ucierpi żaden pacjent, nie
doprowadzi też do upadku szpitala - takie zapewnienie otrzymał w
środę minister zdrowia od przedstawicieli komitetu strajkowego
szpitala.

Strajk w warszawskim szpitalu na Banacha będzie trwał, ale w jego wyniku nie ucierpi żaden pacjent, nie doprowadzi też do upadku szpitala - takie zapewnienie otrzymał w środę minister zdrowia od przedstawicieli komitetu strajkowego szpitala.

Po spotkaniu z lekarzami Zbigniew Religa przyznał dziennikarzom, że był bardzo zaniepokojony, ponieważ istniała groźba upadku szpitala na Banacha. Dlatego w poniedziałek spotkał się z dyrekcją szpitala w tej sprawie. Wówczas pojawiła się też inicjatywa jego spotkania z komitetem strajkowym.

"Nie jestem tutaj jako strona, która rozwiązuje problemy, dyskutowaliśmy o problemach szpitala. Koledzy obiecali mi, że nie doprowadzą swoją działalnością strajkową do upadku szpitala" - powiedział minister.

"Minister Religa czuje się odpowiedzialny za nasz szpital, ale nie zachęcał nas do zakończenia strajku" - powiedział szef OZZL w szpitalu na Banacha Maciej Jędrzejowski. Dodał, że lekarze przedstawili ministrowi swoje motywacje, a on przyznał, że w 99 proc. ich popiera. Według Jędrzejowskiego, i lekarze, i minister, zgadzają się, że przyczyną problemów służby zdrowia jest zły system. "Teraz musimy się zastanowić co w nim zmienić i co zmienić konkretnie w naszym szpitalu" - powiedział Jędrzejowski.

Przypomniał, że obecnie strajkujący czekają na odpowiedź dyrekcji odnośnie zaproponowanego przez nich kompromisu. Lekarze zgadzają się na przekazanie dokumentacji medycznej za lipiec oraz na odstąpienie od absencji we wtorki i od godz. 10 w zamian za rozpoczęcie rozmów na temat układu zbiorowego w szpitalu, możliwość wychodzenia po zakończeniu 24-godzinnego dyżuru i wypłatę wynagrodzeń za czas strajku.

Strajk w Centralnym Szpitalu Klinicznym Akademii Medycznej w Warszawie przy ul. Banacha, największym w Polsce, trwa od 21 maja. Rocznie jest w nim hospitalizowanych 55 tys. pacjentów, w 27 poradniach przyszpitalnych jest udzielanych 220 tys. porad specjalistycznych. W tej chwili działa ok. 30 proc. poradni, jest wolnych 371 łóżek (na ok. 1200). Szpital pracuje tak, jak w czasie ostrego dyżuru, nie wykonuje się operacji planowych. (PAP)

akw/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)