Za utrudnianie postępowania odpowie 42-letni mieszkaniec Skarżyska-Kamiennej (Świętokrzyskie), który zamiast brata bliźniaka zgłosił się do aresztu śledczego w Kielcach - poinformowała PAP w niedzielę Ewa Jurkiewicz z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Mężczyzna zgłosił się do aresztu w sobotę celem odbycia kary. Po dokładnym sprawdzaniu tożsamości funkcjonariusze dopatrzyli się, że jest bratem bliźniakiem skazanego.
Jurkiewicz powiedziała, że mężczyzna przyznał się do zamiany i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Za utrudnianie postępowania grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
To nie pierwszy taki przypadek w kieleckim areszcie. W marcu tego roku podczas widzenia dwaj bracia zamienili się kurtkami; odbywający karę za rozboje 22-latek wyszedł na wolność, a do celi trafił jego 17-letni brat. Zamiana wyszła na jaw po kilku dniach. Wkrótce policjanci ujęli zbiega.
W tej sprawie w areszcie przeprowadzono postępowanie dyscyplinarne wobec sześciu funkcjonariuszy. Dwaj pracownicy sami odeszli z pracy, jednego funkcjonariusza działu ochrony zwolniono, inny otrzymał ostrzeżenie o nieprzydatności w służbie, czyli najwyższą po zwolnieniu karę. Dwaj pracownicy innego działu zostali ukarani upomnieniami. Kary służbowe dotknęły pięciu funkcjonariuszy kadry nadzorującej. (PAP)
agn/ woj/