Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: PE i wiele krajów przeciwko pomocy dla biednych z nadwyżek budżetu rolnego

0
Podziel się:

Parlament Europejski oraz kilka krajów
zaprotestowało w czwartek przeciwko zapowiadanej na piątek
propozycji Komisji Europejskiej, by ok. 1 mld euro z unijnego
budżetu, z puli na Wspólną Politykę Rolną (WPR), przeznaczyć na
pomoc dla biednych krajów.

Parlament Europejski oraz kilka krajów zaprotestowało w czwartek przeciwko zapowiadanej na piątek propozycji Komisji Europejskiej, by ok. 1 mld euro z unijnego budżetu, z puli na Wspólną Politykę Rolną (WPR), przeznaczyć na pomoc dla biednych krajów.

Środki te przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso obiecał podczas ostatniego posiedzenia G8 jako odpowiedź Unii Europejskiej na rosnące ceny żywności na rynkach światowych. Miały być przekazane z budżetu na lata 2008 i 2009 krajom rozwijającym się, które są importerami netto żywności, na zakup zbóż i nawozów, by poprawić własną produkcję.

Podczas czwartkowych dyskusji ministrów finansów "27" w sprawie przyszłorocznego budżetu UE (pierwsze czytanie) kilka krajów, a także PE, skrytykowało tę propozycję, kwestionując nie sam cel, ale przede wszystkim to, że środki mają pochodzić z budżetu rolnego.

Wśród tych krajów były Holandia, Austria, Wielka Brytania, Finlandia, Dania i Szwecja, a więc płatnicy netto do unijnej kasy. Normalnie niewykorzystane środki z WPR wróciłyby bowiem do budżetów narodowych tych krajów.

W krytyce propozycji do płatników netto przyłączył się PE, który wraz z Radą UE współdecyduje o wielkości budżetu. W przeciwieństwie do tych państw, PE zaproponował jednak rewizję unijnego budżetu, by go odpowiednio zwiększyć, jeśli UE chce pomóc biednym krajom, a nie szukać środków w puli na WPR.

"PE nie podważa słuszności celów politycznych tej propozycji. Stoi jednak na stanowisku, że jeżeli UE przyjmuje polityczne zobowiązania, to za każdym razem musi zapewnić źródła ich finansowania" - powiedział PAP rzecznik PE ds. budżetu Cezary Lewanowicz.

Zwłaszcza że - jak przypomniał Lewanowicz - ministrowie finansów państw UE i tak o 1,7 mld euro obcięli projekt budżetu na 2009 rok w porównaniu z wyjściową propozycją KE.

"PE nie zgadza się, by poziom płatności był za niski. Już poziom płatności w projekcie KE był bardzo słaby i nie pozwala na realizację wszystkich celów politycznych UE w 2009" - oświadczył Lewanowicz.

Wskazał na przykład na dokonane przez Radę ministrów cięcia w administracji, które uniemożliwią KE zatrudnienie - mimo planów - 250 nowych pracowników z Rumunii i Bułgarii. Podobnie za bez pokrycia, w ocenie Parlamentu Europejskiego, uznał propozycję ministrów rolnictwa z wtorku, by przeznaczyć dodatkowe 600 mln euro na wsparcie rybołówstwa w związku z wysokimi cenami paliw.

KE zaproponowała w maju w projekcie budżetu UE na rok 2009 płatności na poziomie 116,7 mld euro. Rada ministrów w pierwszym czytaniu obniżyła je do 114,9 mld euro.

Ostateczne porozumienie budżetowe PE i Rady spodziewane jest - jak co roku - dopiero późną jesienią.

Jak ustaliła PAP, Polska, którą w czwartek reprezentował wiceminister finansów Jacek Dominik, nie sprzeciwiła się propozycji wsparcia biednych krajów 1 mld euro z budżetu rolnego UE.

"Polska nie chce, by środki rolne wracały do płatników netto, ani też nie opowiada się - jak proponuje PE - za rewizją budżetu UE" - powiedział PAP polski dyplomata.

Inga Czerny (PAP)

icz/ kot/ mc/dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)