Ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, że nie podziela opinii Rosji na temat możliwych następstw zbliżenia Ukrainy z NATO. Rosja uważa, że ewentualna integracja Ukrainy z NATO skomplikuje stosunki rosyjsko-ukraińskie.
"Kurs Ukrainy na integrację euroatlantycką nie jest alternatywą dla rozbudowy stosunków z Federacją Rosyjską" - czytamy w przekazanym w środę PAP oświadczeniu ukraińskiego MSZ.
Podkreślono w nim, że Ukraina nie zgadza się z opinią MSZ Rosji, że poszerzenie NATO może doprowadzić do poważnych następstw wojskowo-politycznych, które negatywnie odbiją się na rosyjskich interesach.
"Ukraina traktuje ten proces jako rozszerzanie obszaru stabilizacji i bezpieczeństwa na wschodzie i południu Europy" - zaznaczono.
Pisząc o planach Kijowa związanych z przyłączeniem się do Planu Działań na Rzecz Członkostwa z NATO, MSZ Ukrainy podkreśliło, że jest to wyłącznie kolejny etap integracji euroatlantyckiej państwa, wyznaczonej przez obowiązujące prawodawstwo. Po raz kolejny zapewniło również, że decyzja o wejściu Ukrainy do NATO będzie poprzedzona referendum.
"Uważamy, że dowodem dojrzałości i ucywilizowania współpracy ukraińsko-rosyjskiej powinna być umiejętność prowadzenia dialogu bez zbędnego rozgłosu, rozpalania namiętności i eksploatacji stereotypów z czasów zimnej wojny" - czytamy w oświadczeniu MSZ Ukrainy.
Rosyjskie MSZ napisało we wtorek, że planowana integracja Ukrainy z NATO poważnie skomplikuje wielopłaszczyznowe stosunki rosyjsko- ukraińskie. "Będziemy zmuszeni podejmować adekwatne działania" - ostrzeżono.
Rosyjska dyplomacja wydała to oświadczenie w związku z listem wystosowanym w ubiegłym tygodniu do NATO przez władze w Kijowie. Apelują one w nim o przyłączenie Ukrainy do natowskiego Planu Działań na Rzecz Członkostwa z NATO (Membership Action Plan) na kwietniowym szczycie Sojuszu w Bukareszcie.
Jarosław Junko (PAP)
jjk/ mc/