Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Bush: Nasi żołnierze powstrzymają irańskich agentów w Iraku

0
Podziel się:

(wypowiedź Busha)

(wypowiedź Busha)

26.1.Waszyngton (PAP/AFP,AP,Reuters) - Prezydent USA George W. Bush ostrzegł w piątek, że jeśli irańscy agenci przypuszczą w Iraku atak na Amerykanów lub Irakijczyków, USA "powstrzymają ich", ale wojska amerykańskie nie wkroczą do Iranu.

Wypowiedź prezydenta nastąpiła po doniesieniach dziennika "Washington Post", który podał w piątek, że administracja USA zezwoliła amerykańskim wojskom na zabijanie albo branie do niewoli irańskich agentów działających w Iraku.

Powołując się urzędników w Waszyngtonie i ekspertów w dziedzinie zwalczania terroryzmu dziennik tłumaczy, że jest to część nowej strategii mającej na celu osłabienie wpływów Teheranu na Bliskim Wschodzie i wymuszenie na Iranie rezygnacji z programu nuklearnego.

Według "Washington Post", od ponad roku wojska USA w Iraku potajemnie pojmały kilkudziesięciu domniemanych irańskich agentów. Przetrzymywano ich przez trzy-cztery dni, po czym zwalniano, aby uniknąć ewentualnych napięć z Teheranem, ale jednocześnie postraszyć wysłanników irańskiego reżimu. Amerykanie w sekrecie pobrali próbki DNA niektórych pojmanych, innym skanowali siatkówkę oka, a od wszystkich wzięli odciski palców i sfotografowali.

"To rozsądne, że jeśli ktoś usiłuje szkodzić naszym wojskom lub powstrzymać nas przed osiągnięciem naszych celów lub zabija niewinnych obywateli Iraku, to my go powstrzymamy - powiedział Bush. - Jest to zobowiązanie, jakie mamy wszyscy, aby chronić naszych ludzi i osiągać nasze cele".

Bush powiedział, że wszelkie operacje przeciwko Irańczykom powinny być prowadzone jedynie na terytorium Iraku. Dwa tygodnie temu wypowiedzi prezydenta o ściganiu irańskiej siatki szpiegowskiej w Iraku wywołały spekulacje w Waszyngtonie, że USA mogłyby zaatakować Iran.

Bush dodał, że zakładanie, iż USA chciałyby wyjść z ochroną swoich żołnierzy poza Irak nie ma podstaw. "Wierzymy, że możemy rozwiązać nasze problemy z Iranem na drodze dyplomatycznej i pracujemy nad tym" - powiedział. Powtórzył swoje stanowisko: "Nasza polityka polegać będzie na ochronie naszych żołnierzy w Iraku".

Bush wypowiadał się po rozmowach z generałem Davidem Petreausem, nowym dowódcą wojsk amerykańskich w Iraku.

Generał Petreaus podczas wtorkowych przesłuchań przed komisją Kongresu w odniesieniu do Iraku, gdzie nie ustaje spirala przemocy i co dzień ginie kilkudziesięciu cywilnych Irakijczyków, użył określenia "straszna sytuacja, ale nie beznadziejna"

Petraeus zostanie obarczony zadaniem realizacji nowej strategii irackiej, czyli skierowania do Iraku dodatkowych 21,5 tys. żołnierzy, aby powstrzymać ataki rebeliantów i wojnę między sunnitami i szyitami. (PAP)

klm/ ap/

6063, 6068, 6598, 6588, arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)