(dochodzi inf. o zakończeniu mszy i wypowiedź premiera)
23.11.Ruda Śląska (PAP) - Kilkuset mieszkańców Rudy Śląskiej uczestniczyło w czwartek w mszy świętej w intencji ofiar wtorkowej katastrofy w kopalni "Halemba". Msza odbyła się na terenie "Halemby" - w cechowni - i stamtąd była transmitowana przez głośniki na plac przed kopalnią.
Większość uczestników mszy św. przysłuchiwało się jej, stojąc właśnie na tym placu.
Msza święta odbyła się z inicjatywy rodzin górników, którzy zginęli. Wzięli w niej udział m.in. premier Jarosław Kaczyński, minister zdrowia Zbigniew Religa i władze miasta z prezydentem Andrzejem Stanią.
"Zrobimy wszystko, by na Śląsku było jak najmniej takich tragedii. Zaczynamy niemal od dzisiaj. Serdeczne wyrazy współczucia" - powiedział po zakończeniu mszy do rodzin ofiar premier.
Później wpisał się do księgi kondolencyjnej, która w piątek zostanie wyłożona w śląskim urzędzie wojewódzkim. Zapalił też znicz przed kopalnianym zegarem. Świeczki i lampki ustawiają tam też gromadzący się tłumnie przed kopalnią mieszkańcy miasta.
"Jesteśmy po to, by łączyć się w bólu z rodzinami ofiar" - mówiły matki dwóch górników. "Proszę Boga, by te rodziny to wytrzymały" - dodała ze łzami w oczach pani Danuta Wysocka, jedna z uczestniczek mszy.
Wcześniej premier spotkał się z dyrekcją kopalni "Halemba", ratownikami i psychologami.
Do tragicznego w skutkach wybuchu metanu w kopalni "Halemba" w Rudzie Śląskiej doszło we wtorek po południu. W strefie wybuchu było 23 górników - żaden nie przeżył. W czwartek nad ranem ratownicy odnaleźli ciało ostatniego górnika. Akcja ratownicza trwała blisko 38 godzin. Prezydent Lech Kaczyński ogłosił żałobę narodową.(PAP)
lun/ mtb/ ura/ gma/