Cukrzyca, nadciśnienie i palenie papierosów to niektóre z czynników zwiększających ryzyko pojawienia się groźnej przewlekłej choroby nerek. W czwartek przypada Światowy Dzień Nerek, a w sobotę w placówkach medycznych w kilku polskich miastach, m.in. w Warszawie i Gdańsku, odbędą się "dni otwarte", w celu popularyzowania wiedzy nt. chorób nerek.
Ponad 500 mln osób na świecie, w tym 4 mln w Polsce, dotkniętych jest przewlekłą chorobą nerek (PChN) - poinformowali lekarze na wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie. Choroba ta może prowadzić do skrajnej niewydolności nerek; wówczas konieczne staje się zastąpienie naturalnego funkcjonowania nerek dializą lub przeszczep nerki.
Według prof. Magdaleny Durlik, dyrektora Instytutu Transplantologii Akademii Medycznej w Warszawie, w ostatnich tygodniach liczba przeszczepów nerek w całej Polsce zmalała. W rozmowie z PAP Durlik przyznała, że taka sytuacja może być m.in. konsekwencją afery w szpitalu MSWiA w Warszawie, która wywołała obawy w środowisku medycznym.
"Jest mniej zgłaszanych dawców. Lekarze boją się kłopotów, oskarżeń" - powiedziała Durlik. Jak oceniła, lekarz może bać się np. tego, że jeżeli zgłosi dawcę narządu specjalistom przeprowadzającym transplantacje, to "ktoś do niego przyjdzie i będzie wypytywał, dlaczego zgłosił tego dawcę; albo ktoś będzie miał wątpliwości, czy dana osoba nadawała się na dawcę". "Jest to opór środowiska medycznego, nie pacjentów. Pacjenci nie wypisali się z kolejki do przeszczepów" - zastrzegła Durlik.
Zgodnie z danymi przedstawionymi na konferencji, w Polsce przeszczepiono do końca 2006 roku prawie 13 tys. nerek (pierwszy przeszczep nerki odbył się w 1966 r.). W 2006 roku przeszczepiono nerki 917 biorcom, w tym w 18 przypadkach narządy pobrano od dawców żywych. Obecnie transplantacje nerek wykonywane są w 18 ośrodkach medycznych w Polsce. 42 lata to średni wiek pacjentów, którym wszczepiono nowe nerki; 30 miesięcy to średni czas oczekiwania na taką operację.
Prezes Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego prof. Michał Myśliwiec powiedział, przewlekła choroba nerek nazywana bywa "cichym zabójcą", ponieważ często przebiega bezobjawowo i bez bólu. Uszkadza m.in. układ sercowo-naczyniowy. Choroba sercowo- naczyniowa to główna przyczyna śmierci chorych na PChN. Niedokrwistość nerkowa przyczynia się do rozwoju choroby sercowo- naczyniowej, ponieważ serce zmuszane jest do intensywniejszej pracy niż zwykle, w celu zaopatrzenia organizmu w tlen.
Prof. Myśliwiec ostrzegł również, że PChN rozwija się 4 razy częściej u palaczy tytoniu niż u osób niepalących.
Światowy Dzień Nerek obchodzony jest na świecie po raz drugi. Przypada regulaminowo w drugi czwartek marca - w tym roku obchodzony więc będzie 8 marca. W Polsce imprezy związane z obchodami Dnia organizowane będą w sobotę, gdy ludzie mają więcej wolnego czasu. Jak powiedział PAP dr Rafał Wnuk - szef Stowarzyszenia Nefrologia Polska, koordynatora obchodów Światowego Dnia Nerek w Polsce - sobotnie "dni otwarte" odbędą się m.in. w klinikach nefrologii w Warszawie, Katowicach, Gdańsku, Białymstoku, Lublinie i Bydgoszczy.
W stolicy "dzień otwarty" organizowany będzie w Instytucie Transplantologii warszawskiej Akademii Medycznej. Specjaliści poinformują zainteresowanych, jak uniknąć chorób nerek lub jak sobie z nimi radzić. Przeprowadzane będą także badania kontrolne, np. analizy moczu i pomiary ciśnienia tętniczego.
Nerka ma ok. 13 cm długości i ok. 8 cm szerokości, jej kształt przypomina ziarno fasoli. Prawa nerka znajduje się tuż pod wątrobą, lewa - pod przeponą. Nerki oczyszczają krew i odfiltrowują z niej nadmiar wody oraz zbędne produkty przemiany materii; usuwają też z krwi toksyny i wydzielają hormony. Odfiltrowują i przywracają do krwioobiegu ok. 200 litrów płynów na dobę; ok. 2 litrów usuwanych jest z organizmu w postaci moczu i zbędnych produktów przemiany materii. (PAP)
jp/ hes/
