Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W piątek planowane dokończenie zeznań żony gen. Papały

0
Podziel się:

W piątek Sąd Okręgowy w Warszawie chce dokończyć wysłuchania zeznań wdowy
po gen. Marku Papale w sprawie dotyczącej zabójstwa jej męża. Odczytana ma zostać m.in. większość
protokołów z zeznaniami Małgorzaty Papały złożonymi w śledztwie.

W piątek Sąd Okręgowy w Warszawie chce dokończyć wysłuchania zeznań wdowy po gen. Marku Papale w sprawie dotyczącej zabójstwa jej męża. Odczytana ma zostać m.in. większość protokołów z zeznaniami Małgorzaty Papały złożonymi w śledztwie.

W toczącej się przed Sądem Okręgowym w Warszawie sprawie o współudział w zabójstwie gen. Papały oskarżeni są Andrzej Z., ps. Słowik, i Ryszard Bogucki. Oskarżonym grozi dożywocie, nie przyznają się do winy.

Pierwotnie na piątek przewidziane było przesłuchanie innych świadków, jednak - jak poinformowali PAP po zakończeniu czwartkowej rozprawy obrońcy Boguckiego - sąd zdecydował o dokończeniu wysłuchania zeznań Małgorzaty Papały, mającej w sprawie status oskarżycielki posiłkowej. Żona Papały rozpoczęła składanie zeznania w ubiegłym tygodniu. Wówczas jednak czynność ta przedłużyła się, a obrońcy oskarżonych zapowiadają, że mają jeszcze do oskarżycielki posiłkowej wiele pytań.

W czwartek natomiast zeznania przed sądem przez sześć godzin składał Igor Ł. Rozprawa miała jednak charakter niejawny, gdyż osoba ta ma w innej ze spraw status świadka koronnego i w związku z tym jej zeznania mogą być utajnione. Jak podawały media, Igor Ł. - złodziej samochodów - miał być przypadkowo na miejscu zbrodni w czerwcu 1998 r. niedługo przed zabójstwem generała.

W ocenie obrońcy Boguckiego, mec. Piotra Dałkowskiego, zeznania Igora Ł. miały charakter przełomowy. Ocenił, że dla jego klienta były one "bardzo korzystne". Komentarza w sprawie złożonych zeznań odmówił prokurator.

W ubiegłym tygodniu Małgorzata Papała powiedziała przed sądem, że jej zeznania złożone w sprawie w późniejszym okresie są bardziej wiarygodne od tych składanych w dniu zabójstwa, a nieścisłości w pierwszych zeznaniach spowodowane były ogromnymi emocjami.

W lutym, podczas pierwszej rozprawy, oskarżający w sprawie prok. Jerzy Mierzewski mówił, że bezpośredni udział w zabójstwie miały co najmniej trzy osoby, w tym Bogucki, który "w ramach podziału ról prowadził obserwację i zapewnił bezpieczny odwrót zabójcy". Powołał się na fakt, że żona Papały zapamiętała parę, która ją mijała w pobliżu miejsca zbrodni już po strzale; w śledztwie w mężczyźnie z tej pary rozpoznała Boguckiego. Małgorzata Papała mówiła przed sądem, iż był to młody mężczyzna, krępej budowy ciała, wysportowany, miał krótkie włosy i był w niebieskiej koszuli z podwiniętymi rękawami. W pierwszych zeznaniach, które sąd już odczytał, mówiła zaś, że nie potrafi dokładnie opisać pary, mężczyzna miał być krępy i mieć brązową koszulę.

"Można dopatrzyć się pewnych nieścisłości, ale były ogromne emocje, potem one opadają, przychodzi spokój i można wszystko usystematyzować" - zeznawała oskarżycielka posiłkowa.

Prokuratura oskarżyła Andrzeja Z., "Słowika", o nakłanianie za 40 tys. dolarów Artura Zirajewskiego do zabójstwa Papały. "Słowik" - skazany m.in. w 2004 r. na 6 lat za założenie gangu i kierowanie nim - przebywa w areszcie od czasu ekstradycji z Hiszpanii w 2003 r. Na Boguckim ciąży natomiast zarzut współudziału w zbrodni - miał obserwować miejsce zabójstwa Papały, a także bezskutecznego nakłaniania w 1998 r. za 30 tys. dolarów Zbigniewa G. do zabójstwa generała. Boguckiego zatrzymano w 2001 r. w Meksyku, który wydał go Polsce. Odsiaduje on już wyrok 25 lat więzienia za zabójstwo szefa gangu pruszkowskiego Andrzeja Kolikowskiego, pseud. Pershing.

W procesie nikt nie ma zarzutu zastrzelenia Papały - co do tego, kto to zrobił, jest kilka wersji. B. szefa policji zastrzelono 25 czerwca 1998 r. przed blokiem w Warszawie, gdzie mieszkał. Wielowątkowe śledztwo przedłużano wiele razy. W śledztwie przesłuchano ok. 400 świadków; kilkudziesięciu wielokrotnie. Według prokuratury sprawcy zabójstwa Papały kierowali się "motywem finansowym"; nie ujawniono motywów osób nakłaniających do zbrodni. (PAP)

mja/ itm/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)