W piątek popołudniu w szpitalu na warszawskim Mokotowie starszy mężczyzna śmiertelnie ranił swoją żonę i próbował popełnić samobójstwo. Stołeczni policjanci wyjaśniają okoliczności tej tragedii.
Jak powiedziała PAP Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, o zdarzeniu funkcjonariuszy poinformował szpital ok. godz. 15.30.
Według pracowników placówki mężczyzna odwiedzający 83-letnią żonę, leżącą na oddziale wewnętrznym, wyciągnął brzytwę i ranił ją w szyję. "Później ranił w ten sam sposób siebie. Kobiety nie udało się uratować" - dodała.
Niedoszły samobójca przeszedł operację. Na miejscu są policjanci i prokurator. "Wyjaśniamy wszystkie okoliczności i przyczyny tragedii" - podkreśliła Kędzierzawska. (PAP)
pru/ wkr/ gma/