20 pacjentów z oddziału chorób wewnętrznych zostało ewakuowanych, pozostali zostali wypisani ze względu na dobry stan zdrowia - powiedziała PAP w niedzielę lekarz z oddziału chorób wewnętrznych stołecznego szpitala przy ul. Barskiej, Urszula Cwyl. Przyczyną przeniesienia chorych jest strajk lekarzy z tej placówki.
Jak zaznaczyła doktor Cwyl, do niedzieli ewakuowani zostali tylko pacjenci z oddziału internistycznego. Stacja dializ, która też miała być ewakuowana, nadal funkcjonuje.
"Pacjenci zostali przetransportowani do szpitali przy ulicy Górczewskiej, przy ulicy Hożej i do szpitala w Pruszkowie" - dodała Cwyl.
Przyczyną przeniesienia chorych był - jak mówił PAP w sobotę dyrektor medyczny szpitala, Tadeusz Sobczyk - strajk głodowy lekarzy oddziału internistycznego, którzy nie byli już w stanie opiekować się pacjentami.
Komentując trwający od 21 maja strajk w służbie zdrowia, Stowarzyszenie Pacjentów Primum Non Nocere zaapelowało w niedzielę, by strajkujący lekarze i pielęgniarki nie ograniczali społeczeństwu dostępu do leczenia.
"Primum Non Nocere apeluje, by w walce o zarobki nie posuwano się do ograniczenia dostępu społeczeństwa do leczenia" - czytamy w dokumencie przesłanym w niedzielę PAP przez przewodniczącego stowarzyszenia, Adama Sandauera.
Mianem "hucpy" określił wydarzenia w szpitalu przy ul. Barskiej minister obrony narodowej, Aleksander Szczygło.
"To jest niemoralne postępowanie i hucpa ze strony tych ludzi" - mówił w niedzielę minister do dziennikarzy.
Obecnie w stołecznym szpitalu przy ul. Barskiej głoduje 11 lekarzy. Od poniedziałku do protestu chcą się przyłączyć również anestezjolodzy.
Lekarze strajkują od 21 maja. Według danych Ministerstwa Zdrowia, akcja trwa w ok. 200 szpitalach; według związkowców strajkuje ok. 250-300 placówek. (PAP)
akn/ gma/
