Goldman Sachs potwierdził, że przeznaczy miliard dolarów, aby poprawić sytuację jednego z funduszy, który stosuje strategię opartą o naukowe modele matematyczne. Okazało się, że podczas zeszłotygodniowej korekty system zawiódł.
Amerykański bank inwestycyjny Goldman Sachs musi udzielić miliardowego wsparcia jednemu ze swoich dużych funduszy hedge. Od poniedziałku Global Equity Opportunities (Geo) dostało już dofinansowanie wysokości trzech miliardów dolarów (2,2 mld euro).
Poza Goldman Sachs w największej jak dotąd akcji wsparcia funduszu hedge pomagają Starr & Co., Perry Capital i amerykański miliarder Eli Broad. Ostatnio wartość funduszu wynosiła już tylko 3,6 mld dolarów. Powstałą stratę eksperci branżowi szacują na 1,5 mld dolarów. _ Rzecznik banku Goldman Sachs powiedział, że po stabilnym dotychczas wzroście fundusz Geo stracił w minionym tygodniu 30 procent wartości. _
Za trudne warunki dla komputerów
Geo jest funduszem, który stosuje sterowane komputerowo tzw. ilościowe (kwantytatywne) strategie inwestycyjne.
O kupnie i sprzedaży nie decydują tu brokerzy, lecz naukowcy, którzy opracowują modele matematyczne. Jednak system zawiódł podczas aktualnego kryzysu.
Fundusze te działają w oparciu o modele komputerowe, których systemy najwidoczniej zawiodły w ciągu ostatnich burzliwych tygodni. Kursy, które zgodnie z opracowanymi scenariuszami powinny wzrosnąć, nagle spadły i odwrotnie.
Z powodu poważnych wahań i perturbacji na rynkach finansowych i światowych giełdach niektóre z tak zwanych funduszy "Quant" straciły na wartości.
Rzecznik banku Goldman Sachs powiedział, że po stabilnym dotychczas wzroście fundusz Geo stracił w minionym tygodniu 30 procent wartości. "Nie chodzi o ratunek, lecz o szansę inwestycyjną. W fundusz zainwestowaliśmy kapitał własny", podkreślił rzecznik, tłumacząc decyzję.
Owczy pęd algorytmów
_ W przypadku funduszy kierujących się komputerowymi systemami transakcyjnymi, takich jak Geo Goldman Sachs, o kupnie i sprzedaży nie decydują brokerzy, lecz naukowcy, którzy opracowują modele matematyczne. Jest to tak zwany "handel algorytmiczny" _Matematykom - wizjonerom, którzy jak pracujący dla Goldman Sachs James Simons są pionierami funduszy algorytmicznych, pozostaje jedynie pocieszenie, że w sytuacji co jego fundusze, znajduje się obecnie wielu konkurentów z branży. Poza funduszami banku inwestycyjnego Goldman Sachs poważne straty odnotowały również fundusze kwantytatywne z AQR Capital Management, Highbridge Capital Management i Tykhe Capital.
Problemy algorytmicznych funduszy hedge rozpoczęły się pod koniec lipca, kiedy z powodu kryzysu na rynku kredytowym kilku dużych graczy zaczęło odnotowywać straty. W liście do swoich udziałowców Simons przyznaje, że najwidoczniej wiele funduszy generuje te same sygnały kupna i sprzedaży i tym samym wzmacnia, w i tak już burzliwym okresie, trendy rynkowe. "Wyciągnęliśmy z tego nasze wnioski", przyznał również rzecznik Goldman Sachs.
Handel komputerowy rewolucjonizuje obecnie handel akcjami w metropoliach finansowych. Badania koncernu IBM pokazują, że do roku 2015 sale giełdowe opustoszeją. Do tego czasu 90 procent brokerów ma zostać zastąpionych przez potężne komputery i przede wszystkim przez naukowców, którzy będą wprowadzać do komputerów dane. Już dzisiaj w USA jedna trzecia handlu akcjami odbywa się na podstawie modeli kwantytatywnych.