Sejm po raz kolejny nie wybrał składu bankowej komisji śledczej. Prezydium Sejmu nie podzieliło miejsc w komisji między kluby parlamentarne, a bez tego nie można zgłaszać kandydatów.
Marszałek Sejmu Marek Jurek przyznał, że opóźnienie w powołaniu składu komisji może mieć związek z niezakończonymi negocjacjami koalicyjnymi. Zaznaczył, że PiS w 10-osobowej komisji powinien mieć 4 członków, PO- 2, a pozostałe kluby po jednym.
Sejm powołał komisję śledczą do zbadania 16 lat działalności sektora bankowego miesiąc temu. Do tej pory jednak nie rozpoczęła się nawet procedura zgłaszania kandydatów na jej członków. W kuluarach Sejmu można usłyszeć, że po zawarciu porozumienia rządu z UniCredit w sprawie fuzji banków PEKAO SA i BPH, nie ma już wielkiego zainteresowania powołaniem komisji. Spór wokół tej fuzji między rządem a Narodowym Bankiem Polskim legł bowiem u podstaw powołania pierwszej w tej kadencji komisji śledczej.
banki
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.