Przeciętna rata kredytu mieszkaniowego we franku w ostatnich tygodniach wzrosła o jedną czwartą. Niektóre rodziny mogą mieć kłopoty.
Jak donosi _ Puls Biznesu _ kryzys finansowy na świecie może wpędzić w kłopoty część kredytobiorców.
-_ Jak wynika z raportu Komisji Nadzoru Finansowego (KNF), chociaż w I półroczu złoty umocnił się, a oprocentowanie spadło, wartość zagrożonych kredytów walutowych praktycznie się nie zmieniła _- czytamy w dzienniku.
Drugie półrocze - z powodu kryzysu na światowych rynkach finansowych - będzie jeszcze boleśniejsze dla większości kredytobiorców. Frank przez dwa i pół miesiąca zdrożał o 20 proc. (około 40 gr), a oprocentowanie wyraźnie wzrosło.
- Na przełomie lipca i sierpnia wynosiło 4 proc., teraz - 4,3 proc. Przeciętna rata kredytów zaciąganych w ostatnich miesiącach we franku (na 300 tys. zł zaciągniętego na 30 lat przy kursie 2,35 zł za franka) wzrosła o ponad 285 zł. 30 lipca wynosiła 1195 zł, dziś wynosi już aż 1480 zł. Różnica jest więc wyraźna - mówi Paweł Majtkowski, analityk Expandera.
_ - Kredytodawcy walutowi cierpią, a złotowi nadal nie mogą doczekać się wytchnienia, ponieważ stopy procentowe zostały bez zmian. I do końca roku zostaną _- konkluduje _ PB _.
- *ZOBACZ TAKŻE: *