ZUS wyliczył, że w najbliższych pięciu latach na wypłatę emerytur, rent i zasiłków może zabraknąć nawet ponad 300 miliardów złotych. Eksperci oceniają, że bez reformy systemu ubezpieczeń grozi nam katastrofa.
_ Gazeta Wyborcza _ pisze, że ZUS przygotował właśnie najnowszą prognozę sytuacji finansowej Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, z którego wypłaca świadczenia dla ponad 7 milionów osób. To, że wpłacane przez Polaków składki nie pokryją wydatków na emerytury i renty, było do przewidzenia. Mało kto się jednak spodziewał, że deficyt będzie tak wielki.
Zakład na podstawie danych GUS o stopie bezrobocia, inflacji i demografii przygotował trzy warianty rozwoju sytuacji. W najbardziej optymistycznym na wypłaty w latach 2009-13 zabraknie około 217 miliardów złotych. W drugim wariancie deficyt sięgnie 256 miliardów, zaś w najczarniejszej prognozie będzie brakować aż 333 miliardy.
Niedobory ZUS będzie musiał łatać dotacjami z budżetu państwa. Tylko w tym roku z podatków wszystkich pracujących Polaków Zakład dostanie na ten cel 33 miliardy złotych.