Wszyscy łożymy na wcześniejsze emerytury górnicze i nauczycielskie. Wydajemy na nie prawie 17 miliardów złotych, pisze "Puls Biznesu".
Od kilku miesięcy związkowcy i rząd spierają się o emerytury pomostowe, jednak, jak pisze dziennik, nie mogą się dogadać, komu się emerytury pomostowe należą.
Najliczniejszą grupą, której spór dotyczy, są nauczyciele. Stają się w ten sposób najbardziej - obok górników - uprzywilejowaną grupą zawodową w Polsce. To ma być rekompensata za ciężką pracę, która rujnuje ich zdrowie i nie pozwala pracować. "Puls Biznesu" dotarł jednak do dokumentów, z których jednoznacznie wynika, że górnicy żyją tak długo jak inni emeryci, a nauczyciele nawet dłużej niż przeciętny Polak.