Citibank opuszcza 'Dom' wbrew swojej woli. Zgodnie z polskim prawem żaden udziałowiec nie może mieć akcji w więcej niż w jednym funduszu emerytalnym. A Citibank, który po sfinalizowaniu połączenia swego polskiego oddziału z Bankiem Handlowym stanie się udziałowcem w innym funduszu emerytalnym - PTE Bankowy. W tej sytuacji Citibank Polska miał do wyboru albo sprzedać udziały w założonym wspólnie z Wartą funduszu Dom albo też sprzedać akcje Bankowego, który został utworzony przez Bank Handlowy razem z PKO BP.
Teoretycznie w grę wchodzi jeszcze trzecia możliwość połączenia dwóch funduszy, ale jak twierdzą analitycy urząd nadzoru niechętnie widzi takie praktyki. Nieoficjalnie wiadomo, że o taką zgodę zabiegał wcześniej Citibank, ale wniosku nie zaakceptował Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi. Można mieć zastrzeżenia do takiego stanowiska UNFE, ponieważ im większy jest fundusz tym mniejsze koszty przypadają na każdego jego członka, czyli że w przyszłości może on liczyć na wyższą emeryturę ze swoich składek.
Podpisana przez obie strony umowa przewiduje, że pakiet akcji PTE DOM odkupi od Citibanku Warta, która może przekazać swe prawa firmie Kulczyk Holding. Wbrew pozorom jest to bardzo istotna sprawa. Jeśli pakiet akcji funduszu nabędzie na własny rachunek Warta - to automatycznie wzrośnie wartość giełdowa spółki, ponieważ prowadzenie funduszu emerytalnego jeśli liczy więcej niż 500 tysięcy członków jest bardzo rentowną działalnością.
Takiego powodu do wzrostu kursu akcji Warty nie będzie jeśli z tego prawa skorzysta firma Kulczyk Holding. Firma ta jest wprawdzie inwestorem strategicznym w Warcie, ale gdy na własny rachunek będzie przeprowadzała tą operację nie musi podawać szczegółów transakcji. Warta nie podała w czwartek ceny jaką zamierza zapłacić za drugą połowę funduszu. Nabycie przez Kulczyk Holding pakietu akcji PTE DOM jest uzasadnione jeszcze w jednym przypadku, gdy w grę będzie wchodzić jego sprzedaż kolejnemu inwestorowi oczywiście za wyższą cenę.