Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Minister transportu odwołał tymczasowego szefa PPL

0
Podziel się:

Minister transportu odwołał we wtorek tymczasowego kierownika Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze (PPL) Włodzimierza Machczyńskiego.

Nowym kierownikiem PPL został Mieczysław Nowak - poinformował resort transportu.

Jednocześnie minister odwołał zawieszonego wcześniej dyrektora naczelnego PPL Macieja Kalitę.

Machczyński pełnił funkcję tymczasowego kierownika PPL od środy 14 marca, kiedy szef resortu transportu zawiesił dyrektora naczelnego PPL Macieja Kalitę.

Kalita nie chciał jednak opuścić swojego gabinetu, twierdząc, że minister nie podał powodów jego odwołania, co przewiduje ustawa o portach lotniczych. W końcu opuścił siedzibę firmy w niedzielę nad ranem.

Prokuratura poleciła w piątek policji na lotnisku Okęcie ustalenie, czy zawieszony Kalita niszczył dokumenty firmy, za co grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat. Policja ma też zapobiec ewentualnym takim działaniom. Polecenie ma związek z pismem, które przesłał jej minister Widzyk.

'Wpłynęła do nas informacja od ministra transportu o uzasadnionym podejrzeniu usuwania dokumentów przez byłego dyrektora +Okęcia+' - powiedziała PAP Małgorzata Dukiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Prokuratura włączy tę sprawę do prowadzonego już od kilku miesięcy śledztwa w sprawie domniemanych nieprawidłowości przy organizacji przetargu na budowę drugiego terminalu na lotnisku Okęcie.

Z kolei Kalita twierdzi, że ma dokument, z którego wynika, że to jeden z wysokich urzędników resortu transportu próbował sprzedawać poufne informacje na temat prac komisji przetargowej. Złożył w tej sprawie doniesienie o przestępstwie. W poniedziałek po południu zapoznawał się z nim szef Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Poniedziałkowa 'Gazeta Wyborcza' napisała, że Kalita ujawnił dwa dokumenty. W jednym z nich firma public relations miała proponować mu wybór bez przetargu jednego z ubiegających się o kontrakt konsorcjów oraz 'ochronę medialną' przedsięwzięcia.

Gazeta napisała, że firma ta należy do Piotra Wysockiego, byłego dziennikarza śledczego 'Życia Warszawy'.

Z informacji 'Gazety' wynika, że w drugim dokumencie, ujawnionym przez Kalitę, ta sama firma oferuje 'dostarczanie najświeższych wiadomości o przetargu' jednej z uczestniczących w nim firm oraz pozyskiwanie przychylności właściwego ministra.

Kalita miał odrzucić tę ofertę, co - jego zdaniem - było powodem zawieszenia go w pełnieniu obowiązków szefa PPL. Usługi wspomnianej firmy Wysockiego mieli polecać mu dwaj urzędnicy resortu transportu, członkowie gabinetu politycznego ministra Widzyka - Marek Kotlarski i Aleksander Kotłowski.

'To bzdura' - powiedział Gazecie Kotlarski. 'O tej firmie i jej właścicielu usłyszałem w poniedziałek w telewizji'. Kotlarski powiedział, że zastanowi się nad skierowaniem sprawy do sądu.

Natomiast Piotr Wysocki, w oświadczeniu przesłanym PAP, nazwał sugestie Kality bezpodstawnym pomówieniem.

Wysocki zaprzeczył, by jego firma w związku z przetargiem na modernizację lotniska Okęcie proponowała komukolwiek podjęcie działań niezgodnych z prawem i przyjętymi standartami. Poinformował, że propozycje współpracy złożone PPL 'zawierały tylko wstępną analizę sytuacji, sporządzoną na podstawie ogólnie dostępnych źródeł informacji i wstępny zarys programu public relations'.

Wysocki podkreślił, że jego firma nigdy nie pracowała i nie pracuje dla żadnej z firm zaangażowanych w przetarg na modernizację Okęcia. 'Nigdy też nie posiadaliśmy ani nie oferowaliśmy poufnych informacji dotyczących wspomnianego przetargu. Nigdy też nie proponowaliśmy, że doprowadzimy do przetargu na modernizację Okęcia z pominięciem procedury przetargowej' - napisał Wysocki i zapowiedział, że podejmie 'stosowne kroki prawne' w obronie swojego dobrego imienia i dobrego imienia swojej firmy.

Według wcześniejszych zapowiedzi dyrekcji PPL przetarg ma być rozstrzygnięty prawdopodobnie w czerwcu tego roku. Prace przygotowawcze do rozbudowy mają potrwać 12 miesięcy, natomiast sama budowa terminalu - trzy lata. Nowy terminal powinien zostać oddany do użytku na początku 2005 roku.

Koszt budowy terminalu szacowany jest na 300 mln USD. Jego przepustowość wyniesie 6,5 mln pasażerów rocznie. Obecnie istniejący terminal, który może obsłużyć rocznie 4 mln pasażerów, ma być powiększony m.in. o specjalny sektor dla VIP-ów.

Pieniądze na rozbudowę lotniska będą najprawdopodobniej pochodziły ze środków własnych przedsiębiorstwa i kredytów. Dokładny sposób finansowania nie został jeszcze ustalony.

msp
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)