"Puls Biznesu" dotarł do wyliczeń ZUS, które rozwiewają złudzenia, że sytuacja w tej instytucji ulegnie poprawie. Jak pisze gazeta, za 18 lat dziura w budżecie Zakładu przekroczy w przeliczeniu na dzisiejsze wartości sumę 52 miliardy złotych.
Skutki dziury budżetowej w ZUS odczujemy wszyscy. Jak ustalił "Puls Biznesu", obecnie na emerytury i renty wydajemy rocznie 116 miliardów złotych. Składki pokrywają tylko 70 procent wydatków. Jak pisze dziennik, winne za taki stan rzeczy są przywileje emerytalne.
ZOBACZ TAKŻE:
Wypych zreformuje ZUSWprawdzie spada bezrobocie, a co za tym idzie coraz więcej pieniędzy wpływa do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, z którego wypłacane są emerytury. Jednak - jak alarmuje gazeta - znacznie szybciej niż przychody rosną wydatki na emerytury i renty. Stąd właśnie ma się brać stale rosnąca dziura budżetowa ZUS.