Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Banki ciągną rynek

0
Podziel się:

Sesja miała dwa oblicza – po godzinnym opóźnieniu spowodowanym problemami technicznymi w pierwszej części niewiele się działo, ale ostatnie godziny przyniosły zdecydowane przebudzenie strony popytowej, która ruszyła do zakupów zwłaszcza banków i dużych spółek./ DM BPHPBK /

Sesja miała dwa oblicza – po godzinnym opóźnieniu spowodowanym problemami technicznymi w pierwszej części niewiele się działo, ale ostatnie godziny przyniosły zdecydowane przebudzenie strony popytowej, która ruszyła do zakupów zwłaszcza banków i dużych spółek. Po kolejnych wzrostach za oceanem notowania rozpoczęły się na plusie i zaraz na początku WIG20 zaatakował opór w okolicach 1046 pkt. Krótka walka w tym rejonie zakończyła się jednak porażką byków, które oddały inicjatywę i w konsekwencji rynek zaczął podążać w dół, przyłączając się w ten sposób do atmosfery panującej na giełdach zachodnich. W tym czasie niewiele się działo, najlepiej radziły sobie duże papiery, jednak generalnie aktywność nie była wielka. Przełom nastąpił po godzinie 13 w okolicach 1040 pkt., skąd po niewielkiej stabilizacji wyszedł zdecydowany ruch wzrostowy. Strona popytowa przestała zwracać uwagę na ciągle słabą sytuację na zachodzie i bez większych oporów przystąpiła do zakupów koncentrując się na sektorze bankowym oraz
największych spółkach jak chociażby PKN, czy KGHM. To dość dobry prognostyk przynajmniej jeśli chodzi o najbliższą przyszłość sugerujący, że w dalszym ciągu jest kapitał zainteresowany podtrzymaniem wzrostów.
Właśnie banki były dziś motorem ciągnącym rynek w górę, a wyróżniały się tu zwłaszcza Pekao i BZWBK. Wyraźnie na wartości zyskała także Netia po informacjach o porozumieniu z wierzycielami przeciwnymi dotąd układowi.
Z technicznego punktu widzenia pozytywnie należy odbierać kolejne maksimum indeksu, pomimo że nie udało się go obronić na zamknięciu. Przebicie poziomu 1046 pkt. znacznie przybliża nas bowiem do ataku na kluczowy obszar oporu w strefie 1070-1075 pkt., który może nastąpić już w perspektywie najbliższych sesji. Niewykluczone, że poprzedzi go jeszcze ruch spadkowy, ale jak pokazały ostatnie dni rynek jest dość silny i powinno zakończyć się jedynie na lekkiej korekcie. Odreagowanie wydaje się nawet wskazane, gdyż sprowadziłoby wykupiony indeks do stanu równowagi zwiększając w ten sposób szanse na pokonanie powyższej bariery.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)